Aż 98 procent zakażonych koronawirusem górników nie ma żadnych objawów. Zaskakujący raport Polskiej Grupy Górniczej

i

Autor: PGG Tylko 2 procent górników z całej PGG ma koronawirusa

Kopalnie Murcki-Staszic i Ruch Jankowice wstrzymują prace. Powodem kilkadziesiąt zakażeń koronawirusem wśród górników

2020-04-27 15:00

Informacja z ostatniej chwili! Polska Grupa Górnicza wstrzymuje na kilka dni prace w dwóch kopalniach - Murcki Staszic i Ruch Jankowice. Powodem tej decyzji jest pandemia koronawirusa. W tych dwóch kopalniach wirusa stwierdzono w sumie u 70 górników! Szczegóły na slask.eska.pl.

Koronawirus w śląskich kopalniach. Polska Grupa Górnicza wstrzymuje wydobycie

Polska Grupa Górnicza poinformowała, że od poniedziałku 27 kwietnia do niedzieli 3 maja czasowo wstrzymuje większość produkcji w kopalniach:

  • Murcki Staszic,
  • ROW Ruch Jankowice.

Jak tłumaczą władze spółki, decyzja spowodowana jest pandemią koronawirusa. Od poniedziałku 27 kwietnia do niedzieli 3 maja w kopalniach Murcki-Staszic i ROW Ruch Jankowice nastąpi minimalne obłożenie załogi wynikające z niezbędnych potrzeb dla bezpiecznego funkcjonowania kopalń. Decyzja spowodowana jest pandemią koronawirusa COVID-19 i troską o bezpieczeństwo pracowników. Spółka przekonuje, że procedury wprowadzone na czas epidemii zadziałały w spółce prawidłowo.

- Zdrowie pracowników oraz ich bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Chcemy maksymalnie obniżyć ryzyko zachorowań wśród pracowników i sprawić, by po okresie epidemii zakłady mogły normalnie i bezpiecznie funkcjonować. Kopalnie wrócą do pracy w przewidzianym terminie – mówi Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej S.A.

Kopalnia Murcki-Staszic funkcjonuje przy 73-procentowej absencji załogi. Z czterech tysięcy pracowników niezbędne zadania wykonuje tylko 1,2 tys. osób łącznie pod ziemią i na powierzchni zakładu.

Czytaj więcej: Koronawirus w kopalniach PGG. Ogromny wzrost zakażeń. Czy kopalnie przestaną pracować?

- Normalnie pracuje jedynie dział wentylacji, zastępy ratownicze, wykonywane są pomiary i roboty konieczne ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe, jak np. doszczelnianie zrobów. W dwóch wyeksploatowanych ścianach prowadzone  są niezbędne prace likwidacyjne. W jednej ścianie trwa proces łączenia jej dwóch części po wydłużeniu frontu ściany i połączeniu się prądów powietrza. W przyszłym tygodniu ma nastąpić jej rozruch. Kontynuujemy załadunki i sprzedaż węgla, ale tylko ze zwałów, czyli wydobytego wcześniej – poinformował w czwartek 30 kwietnia po południu Wiesław Piecha, naczelny inżynier, zastępca kierownika ruchu zakładu górniczego kopalni Murcki-Staszic.

Normalny ruch zakładu górniczego wstrzymany został również w rybnickiej kopalni Jankowice (ROW), gdzie załogę pod ziemią zredukowano o więcej niż połowę, do ponad tysiąca osób. Absencja wynosi prawie 60 proc.

Ruch Jankowice musi utrzymywać odstawę urobku z sąsiedniej kopalni Chwałowice. Oprócz tego wszelkie roboty zabezpieczające mają na celu zapewnienie prawidłowej wentylacji, ochrony przeciwpożarowej oraz odwodnienia wyrobisk górniczych.

- Z uwagi na konieczność zminimalizowania zagrożeń pożarowego i zawałowego trwa odświeżanie frontu na ścianach Z-11a w pokładzie 408/1, Z-10 w pokładzie 408/2 i Z-5 w pokładzie 417/1. Prace te wykonujemy siłami czterech brygad ścianowych – powiedział Czesław Mazurek, naczelny inżynier, zastępca kierownika ruchu zakładu górniczego Ruchu Jankowice w kopalni zespolonej ROW.

W kopalni Murcki-Staszic według stanu na dzień 27 kwietnia na kwarantannie przebywały 303 osoby, z czego 38 osób miało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Z kolei w kopalni zespolonej ROW Ruch Jankowice (stan na dzień 27 kwietnia) na kwarantannie przebywały 433 osób, z czego 32 osób miało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Zdecydowana większość osób przebywa na kwarantannie domowej. Sztab kryzysowy PGG S.A. jest w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi.

Sztab Kryzysowy Polskiej Grupy Górniczej zdecydował także, że w kopalniach Murcki-Staszic i ROW Ruch Jankowice zintensyfikowane zostaną działania związane z przeprowadzaniem większej ilości testów dla pracowników przebywających na kwarantannie. Zarząd PGG rozmawiał już w tej sprawie ze służbami wojewody śląskiego.

- Jednocześnie podjęto także decyzję o znacznym zintensyfikowaniu wszystkich działań prewencyjnych chroniących pracowników przed ryzykiem zarażenia. Znacznie zwiększona zostanie m. in. częstotliwość dezynfekcji pomieszczeń niezbędnych dla funkcjonowania zakładów - czytamy w komunikacie Polskiej Grupy Górniczej.

Spółka przekonuje, że w ostatnich tygodniach wprowadziła daleko posunięte procedury ochronne. Systematycznie przeprowadzana jest dezynfekcja najbardziej newralgicznych miejsc - łaźni, lampowni, cechowni i ważnych ciągów komunikacyjnych.

- Codziennie odbywa się pomiar temperatury u wchodzących na teren zakładu pracowników. Spółka kupiła także dodatkowe kamery termowizyjne, które automatycznie alarmują, gdy ktoś przechodzący przed obiektywem ma podwyższoną temperaturę i wymaga dokładniejszych badań. W każdym oddziale PGG S.A. powołany został sztab kryzysowy, który na bieżąco koordynuje działania związane z zapewnieniem pracownikom bezpieczeństwa - informuje PGG.

COŚ DOBREGO #12
Posłuchaj, co koronawirus robi z płucami człowieka.To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami