Daniel D. pseudonim Romek w więzieniu za pobicie chorzowskiego radnego

i

Autor: Śląska Policja Daniel D. został prawomocnie skazany na 5 miesięcy pozbawienia wolności

Kibol GieKsy w więzieniu za pobicie Klaudiusza Sevkovicia, chorzowskiego radnego i gwiazdy "Big Brothera"

Do pobicia doszło pięć lat temu w jednym z katowickich klubów. Klaudiusza Sevkovicia, chorzowskiego radnego i prezesa klubu piłki ręcznej Ruchu Chorzów, pobił kibol wrogiej drużyny. Sprawca w końcu trafił do więzienia.

O sprawie poinformowała "Gazeta Wyborcza". Klaudiusza Sevkovicia wielu Polaków kojarzyć może z programu "Big Brother". Wystąpił w 1. edycji show wraz z Piotrem "Gulczasem" Gulczyńskim. Duet podbił serca widzów, a przed Sevkoviciem posypały się oferty pracy w mediach. Jednak on postanowił wybrać inną karierę.

Klaudiusz Sevkovic od 15 lat działa jako chorzowski radny. Jest też prezesem klubu piłki ręcznej Ruchu Chorzów. I właśnie ta druga rola, którą pełni, była "powodem" tragicznych wydarzeń sprzed pięciu lat.

Winny pobicia odsiedzi 5 miesięcy

Do pobicia doszło 13 sierpnia 2017 roku w klubie w centrum Katowic. To tam bawili się kibice GieKSy. Jeden z nich rozpoznał Sevkovicia jako prezesa wrogiego klubu. Zaatakował go w lokalu, pobił do nieprzytomności.

Policji udało się namierzyć sprawcę dzięki nagraniom monitoringu z klubu. Okazało się, że to Daniel D. pseudonim "Romek" - członek komisji rewizyjnej Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice "SK 1964".

Jak podaje Wyborcza, Daniel D. za pobicie chorzowskiego radnego został skazany na 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz zapłatę pokrzywdzonemu 3 tys. zł nawiązki. Wyrok jest prawomocny. Zanim jednak "Romek" trafił do więzienia minęło trochę czasu.

Najpierw Daniel D. miał odbyć karę w formie nadzoru elektronicznego, ale sąd uchylił mu pozwolenie. Później to sam sprawca unikał więzenia, wnioskując dwukrotnie o odroczenie kary ze względu na stan zdrowia. W końcu "Romek" za kratki trafił 12 października tego roku.