Mieszkańcy Zawodzia nie chcą prohibicji. Katowice zakończyły konsultacje
Zawodzie miało być szóstą dzielnicą Katowic, w której miała zostać wprowadzona nocna prohibicja, czyli ograniczenie sprzedaży alkoholu w sklepach znajdujących się w tej części miasta. Do tej pory Katowice wprowadziły ją w pięciu dzielnicach: Śródmieściu, Szopienicach-Burowcu, Załężu, Dąbrówce Małej i w Bogucicach. Teraz miasto wyszło z pomysłem, aby zrobić to również na Zawodziu. Konsultacje społeczne w tej sprawie rozpoczęły się pod koniec października.
Opinie mieszkańców były zbierane w listopadzie na dwa sposoby: w trakcie otwartego spotkania w dzielnicy, które odbyło się 21 listopada w Miejskim Domu Kultury „Bogucice – Zawodzie" przy ul. Marcinkowskiego 13a oraz poprzez formularz konsultacyjny, który można było wypełnić online na stronie Urzędu Miasta w Katowicach.
Swoją opinię poprzez formularz wyraziło 351 osób, z czego 102 opinie nie zostały uznane za ważne. Brakowało w nich m.in. danych osobowych, bądź głosy były oddawane przez mieszkańców spoza dzielnicy. Niemniej przeciwko wprowadzeniu nocnej prohibicji opowiedziało się 74 procent osób. W czasie spotkania konsultacyjnego większość również była przeciwko wprowadzeniu tego pomysłu, przez co prezydent Katowic uznał, że z tego pomysłu lepiej zrezygnować.
Sama nocna prohibicja, jak podkreślają urzędnicy, sprawdziła się w innych dzielnicach. Według statystyk liczba interwencji służb w tych dzielnicach spadła.
Już po pierwszym roku obowiązywania ograniczeń w sprzedaży alkoholu spadła o 54% liczba udzielanych pouczeń oraz o 29% liczba doprowadzeń do izby wytrzeźwień przez policję. Podobne efekty odnotowała również straż miejska: w 2017 roku strażnicy interweniowali 2043 razy, a w 2021 roku tylko 570 razy, natomiast doprowadzeń do izby wytrzeźwień lub miejsca zamieszkania w 2017 r. było 742, a w 2021 r. - 582 - podaje katowicki magistrat.
