Powstał indeks pączkowo-mieszkaniowy. Polacy zjedzą w tłusty czwartek pączki o wartości 391 mieszkań

i

Autor: Obraz autorstwa Freepik Powstał indeks pączkowo-mieszkaniowy. Polacy zjedzą w tłusty czwartek pączki o wartości 391 mieszkań

Ciekawostki

Ile pączków w tłusty czwartek jedzą Polacy? Sprawdziła to firma od... nieruchomości. Będziecie rozbawieni

Gdyby Polacy pieniądze przeznaczone na pączki w tłusty czwartek przeznaczyli na kupno mieszkań, to z tych pieniędzy udałoby się nabyć 391 lokali. Tak wyliczyła firma HREIT zajmująca się na co dzień nieruchomościami.

Polacy zjedzą tyle pączków, ile warte są mieszkania

Gdyby kupować pączki tylko dobrej jakości, to płacilibyśmy za nie około 5 złotych. W tłusty czwartek Polacy zjadają około 2-3 pączków. Jak wyliczyła firma zajmująca się nieruchomościami, równowartość tego, co zjemy w najtłustszy dzień w roku wynosi... 391 mieszkań. 

W ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na pączki ponad 190 mln zł - podkreśla w swoim raporcie firma HREIT.

Oczywiście wszystko przy założeniu, że każdy Polak i każda Polka kupowaliby pączki tylko dobrej jakości, które średnio kosztują 5 zł. Biorąc pod uwagę powyższe... - To równowartość 391 dwupokojowych mieszkań w największych miastach w naszym kraju - podkreślają przedstawiciele firmy.

Ile kosztują dobre pączki w tłusty czwartek? Podrożały

Firma HREIT zajęła się wyliczeniami aby pokazać, ile potrafimy wszyscy skonsumować w ciągu tłustego czwartku jednego z ulubionych przysmaków wszystkich Polaków, którzy w tym dniu z reguły jedzą po 2-3 pączki. - Jeśli te szacunki są prawdziwe, to w trakcie ostatniego czwartku przed Środą Popielcową zjemy nawet ponad 100 milionów sztuk tego popularnego przysmaku - zwracają autorzy raportu.

Podkreślają przy tym, że jakość, a co za tym idzie - cena pączków, mogą się znacząco różnić. 

Jeśli chcielibyśmy zjeść produkt wykonany według tradycyjnej receptury - smażony na smalcu i wypełniony różaną konfiturą, to musimy przygotować się na wydatek rzędu trochę ponad 5 złotych za sztukę - szacują dodając, że to wzrost o ok. 8 proc. w stosunku do ubiegłego roku. - Wzrost ceny jest więc znaczący, ale niknie on na tle tego, co działo się przed rokiem - dodają przypominając, że w 20‬23 roku ceny pączków skoczyły aż o 30‬ procent.

W wycenie pączków wzięto pod uwagę nie tylko ceny półproduktów (mąki, cukru, mleka, smalcu, drożdży czy różanej konfitury) ale też koszty robocizny, energii i marżę, z której cukiernik oprócz zysku musi opłacić lokal, utrzymać sprzęt itp. Jak podkreślili autorzy raportu, wyniki to efekt zabawy na liczbach, którą nazwali "indeksem pączkowo-mieszkaniowym". - Pokazuje on siłę nabywczą tradycyjnego pączka na tle cen nieruchomości - podsumowują. 

Czym się różni pączek od krepla na Śląsku? QUIZ

Pytanie 1 z 10
Jak nazywa się pączek po śląsku. Chodzi o prawidłowy zapis
Listen on Spreaker.