Radiowóz na sygnale

i

Autor: Shutterstock

Dramat

Groził, że zdetonuje bombę pod mieszkaniem siostry. Dramatyczne chwile w Jastrzębiu-Zdroju

41-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju zamienił życie swojej siostry w piekło. Od miesięcy groził jej śmiercią, wydzwaniał i wysyłał e-maile. Nachodził ją także w domu, a jego ostatnia, niedzielna wizyta postawiła wszystkie służby ratunkowe w mieście na nogi.

Mężczyzna przyszedł do mieszkania swojej siostry, po raz kolejny wygrażając jej śmiercią. Groził też, że zdetonuje ładunki wybuchowe, które podłożył w budynku, gdzie mieszkała. Przerażona kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy, a pod blokiem błyskawicznie zjawiła się policja, straż pożarna i karetka pogotowia. Na szczęście żadnych materiałów wybuchowych nie znaleziono, a 41-latek został zatrzymany.

Teraz odpowie za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu oraz groźby w stosunku do siostry. Dramaturgii całej sprawie dodaje fakt, że jastrzębianin groził kobiecie wielokrotnie, ignorując wyroki sądowe, w których zakazano mu kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej. 41-latek był również objęty policyjnym dozorem, jednak to - jak widać - nie wystarczyło. Dlatego tym razem sąd zadecydował o tymczasowym areszcie wobec sprawcy. Jastrzębianin spędzi w nim najbliższe 3 miesiące.

Wiadomości ze Śląska

i

Autor: Marcin Twaróg Link: https://www.eska.pl/slaskie/