Episkopat nakłada cenzurę na duchownych? Nauki zgodne z doktryną, a nie własną opinią

i

Autor: Archiwum Episkopat nakłada cenzurę na duchownych? "Nauki zgodne z doktryną, a nie własną opinią"

Kościół Katolicki

Episkopat nakłada cenzurę na duchownych? "Nauki zgodne z doktryną, a nie własną opinią"

Od 20 kwietnia polskich duchownych obowiązuje dekret Konferencji Episkopatu Polski, który określa zasady występowania w mediach katolickich duchownych. Przekładając to na język ludzi, nakłada on swoistą cenzurę nie tylko na to, co mogą mówić duchowni, ale nawet na to, jak powinni się ubierać.

Episkopat: "Wierny przekaz nauki katolickiej zgodny z doktryną"

Od czwartku 20 kwietnia wszystkich polskich duchownych obowiązuje dekret Konferencji Episkopatu Polski. Dotyczy on zasad wypowiadania się w mediach, jak również stylu ubierania się duchownych. Nowy dekret "ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie występowania duchownych, członków instytutów życia konsekrowanego, stowarzyszeń życia apostolskiego oraz niektórych wiernych świeckich w mediach" zastąpił ten, który obowiązywał od 11 czerwca 2004 roku i zmienia on zasady funkcjonowania duchownych w mediach. 

Przykładowo, w jednym z punktów zaznaczono, że tylko wypowiedzi tych duchownych, którzy działają z upoważnienia swoich przełożonych, mogą być uznawane za stanowisko instytucji kościelnej, w imieniu której się wypowiadają. 

Duchowni, osoby konsekrowane i członkowie stowarzyszeń życia apostolskiego zobowiązani są do wiernego przekazu nauki katolickiej zgodnej z doktryną głoszoną przez Urząd Nauczycielski Kościoła oraz respektowania wskazówek i decyzji KEP - podkreślono w dekrecie. 

Episkopat zaznaczył również, że księża są powołani do głoszenia nauki Chrystusa, a nie głoszenia własnych opinii i poglądów, zwłaszcza takich, "które mogą powodować zamęt, zgorszenie, wprowadzać podziały lub wywoływać negatywne emocje oraz do tego, by wiara i obyczaje wiernych nie doznały uszczerbku". 

Księża od teraz nie będą mogli się wypowiadać np. w mediach lokalnych czy ogólnopolskich bez wyraźnej zgody "własnego ordynariusza lub przełożonego", dodając przy tym, że ksiądz "ponosi osobistą odpowiedzialność moralną i prawną za wszelkie własne publikacje i działania podejmowane przez siebie w mediach". 

Dekret episkopatu to cenzura? Co z księżami tiktokerami?

Co ciekawe, w dekrecie episkopat odnosi się nie tylko do księży, którzy udzielają się medialnie w prasie czy telewizji, ale też do tych księży, którzy udzielają się mocno w mediach społecznościowych. Ba! te zasady obowiązują również zakonników oraz zakonnice. Według dekretu wszyscy powinni występować w stroju duchownym lub zakonnym używanym w Polsce i będącym właściwym do przynależności diecezjalnej lub zakonnej. Do tego profile w mediach społecznościowych powinny jednoznacznie wskazywać, że należą właśnie do duchownego. 

Jak przyznano:

nie jest możliwe sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania za pośrednictwem mediów, w tym przez telefon lub internet.

Jest też wytyczna dotycząca mszy świętych i ma to związek zwłaszcza z tymi, które w ostatnich miesiącach wywołały sporo kontrowersji przez to, co księża w czasie mszy wygadywali. Teraz msze mogą być transmitowane tylko na żywo, natomiast jest całkowity zakaz retransmisji. Zapis nie może być powszechnie dostępny z wyjątkiem fragmentów celebracji np. homilii.