Dom Ogrodnika w Gliwicach jednak nie na sprzedaż. Wszystkie Julie ze Śląska będą zawiedzione

Domek Ogrodnika nie zostanie sprzedany. Gliwice zmieniły zdanie

O Domku Ogrodnika przy Palmiarni Miejskiej w Gliwicach pisaliśmy w styczniu tego roku. Wtedy na stronie urzędu miejskiego pojawiła się informacja, że magistrat przygotowuje się do zbycia nieruchomości. Władze miasta liczyły, że znajdzie się chętny inwestor, który w obiekt tchnie nowe życie. Zgodnie z miejscowym planem, mogła tam powstać restauracja, hotel czy kawiarnia.

Domek Ogrodnika planowano sprzedać podczas licytacji, a cenę wywoławczą budynku i gruntu ustalono na 875 tys. zł brutto. Ustny przetarg nieograniczony miał się odbyć w poniedziałek 29 kwietnia. Tak się jednak nie stanie, bo władze Gliwic niespodziewanie go odwołały. Informacja na ten temat pojawiła się na stronie internetowej magistratu i na BIP.

Zmieni się koncepcja zagospodarowania Domku Ogrodnika znajdującego się w parku w centrum Gliwic. Dlatego dziś, 26 kwietnia, urzędujący prezydent Gliwic odwołał ogłoszony wcześniej przetarg nieograniczony - przeczytamy w krótkiej notce na temat odwołania przetargu.

Decyzję w sprawie przyszłości Domku Ogrodnika mają podjąć nowe władze miasta.

Niezwykły dom w Gliwicach, w którym mieszkał Riedel. Ale nie ten z "Dżemu"

W latach 80. XIX wieku na terenie dzisiejszego Parku Chopina w Gliwicach powstały pierwsze palmiarnie. Budynek, który dziś znamy jako Domek Ogrodnika, wówczas się tak nie nazywał - służył po prostu jako część szklarni miejskich. W 1913 roku władze Gliwic ściągnęły do pracy Richarda Riedla, utalentowanego botanika i ogrodnika, któremu sławę przyniosła fenomenalna aranżacja cmentarza podczas Wystawy Stulecia we wrocławskiej hali.

Siedem lat później Riedel został dyrektorem gliwickich ogrodów miejskich i razem z całą swoją rodziną zamieszkał w Domku Ogrodnika. Niestety w 1945 roku Palmiarnia Miejska, która była jego oczkiem w głowie, została niemal doszczętnie zniszczona. On zaś został wysiedlony i końca swojego życia doczekał w niemieckim Aschau.

Przetrwał jednak jego gliwicki dom, czyli Domek Ogrodnika. Dziś budynek przy ul. Fredry 6 wygląda na zaniedbany, ale nadal przyciąga wzrok turystów i mieszkańców. Głównie za sprawą charakterystycznej wieżyczki, w której mieści się klatka schodowa - niczym w bajkach o księżniczce zamkniętej w wieży.

Tuż obok Domku Ogrodnika działa Palmiarnia Miejska, będąca jedną z największych atrakcji miasta. Co roku odwiedza ją ponad 200 tys. osób. W sezonie letnim na terenie Parku Chopina działa mini-park wodny, organizowane są plenerowe imprezy i koncerty. Z kolei w pobliżu znajduje się Narodowy Instytut Onkologii, Urząd Miejski i inne ważne instytucje. Jednym zdaniem - lokalizacja Domku Ogrodnika jest niezwykle atrakcyjna.