Akcja ratunkowa na Babiej Górze. Mężczyzna osunął się ze stromego zbocza [ZDJĘCIA]

2021-03-01 9:05

To nie była spokojna noc dla beskidzkich ratowników GOPR. W sobotę wieczorem wyruszyli na Babią Górę w poszukiwaniu dwójki turystów, którzy zabłądzili na szlaku. Jedna osoba osunęła się ze stromego zbocza. Ratownicy szukali też turystki. W sumie cała akcja zakończyła się o 3 w nocy.

Mateusz Morawiecki osobiście obalił ZSRR? Ten film Polskiej Fundacji Narodowej jest hitem. Komentarz Adama Federa [WIDEO]

Akcja ratunkowa na Babiej Górze. Turysta osunął się ze stromego zbocza

To nie była spokojna noc w Beskidzie Żywieckim. W sobotę, 27 lutego o 21:00 ratownik pełniący dyżur nocny w CSR przyjął zgłoszenie o zabłądzeniu dwójki turystów w rejonie Babiej Góry.

- Z relacji turystki wynikało, że zgubili się w partiach szczytowych, jej partner osunął się ze stromego zbocza i stracili ze sobą kontakt. We wskazany rejon udał się pierwszy patrol dyżurnych z Markowych Szczawin. O prowadzonych działaniach za pośrednictwem smsa ratunkowego zostali powiadomieni ratownicy sekcji Babia Góra, Bielsko-Biała, Szczyrk, Wadowice i Żywiec - informuje GOPR Beskidy.

Ratownicy GOPR odnaleźli zaginionego turystę na Górnym Płaju niedaleko wejścia na Perć Akademików. Mężczyzna nie odniósł obrażeń, po osunięciu się w Żlebie Poszukiwaczy Skarbów podążał w dół. Dzięki szybkiemu odnalezieniu pierwszej osoby ratownicy mogli zebrać szczegółowy wywiad. O godz. 22:45 otrzymali nowe koordynaty przesłane przez turystkę, z którą chwilę później nawiązali kontakt głosowy. Po dotarciu do poszkodowanej ratownicy stwierdzili, że znajduje się w dobrej kondycji.

W związku z trudnymi warunkami śnieżnymi w Żlebie Poszukiwaczy Skarbów została opuszczona ponad 250 m przy pomocy technik linowych w bezpieczne miejsce, gdzie możliwe było jej dalsze sprowadzanie. O godz. 00:40 kobieta została sprowadzona na Markowe Szczawiny do dyżurki a następnie razem z partnerem przetransportowana samochodem terenowym do Zawoi Markowej - informuje beskidzka grupa GOPR.

W wyprawie udział wzięło 36 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. Działania ratunkowe zakończono o 3:00 w nocy.