Ogromne dęby i buki w Lesie Murckowskim

i

Autor: M. Brzozowski/Drzewa pomnikowe Katowic (fanpage)

Katowice

30 nowych pomników przyrody w Katowicach. Gdzie się znajdują? MAPA

W Katowicach przybyło pomników przyrody. Podczas czwartkowej sesji (21.03) radni przegłosowali projekt uchwały ws. ustanowienia 30 pomników przyrody. Nikt nie wyraził sprzeciwu.

Poza imponującymi wymiarami, przedmiotowe drzewa odznaczają się również indywidualnymi, wyjątkowymi walorami i usytuowane są wzdłuż ważnych historycznych ciągów komunikacyjnych, nadal użytkowanych przez lokalną społeczność. Drzewa znajdują się w różnym stanie fitosanitarnym - od bardzo dobrego, po mierny. Ma to na celu pełnienie funkcji edukacyjnej: na stosunkowo niewielkim terenie będzie można obserwować egzemplarze znajdujące się w różnych fazach życia (aż do naturalnego rozkładu-pozostawienie ich jako świadków), co jest możliwe w warunkach leśnych, a byłoby mocno utrudnione w otoczeniu wielkomiejskim. Zamierające (i obumarłe) drzewa są rezerwuarem bioróżnorodności, i poza oczywistą funkcją ochrony przyrody, ich obserwacja np. przez dzieci i młodzież z lokalnych szkół będzie doskonale pełniła również funkcję edukacyjną podczas plenerowych lekcji biologii - przeczytamy w uzasadnieniu uchwały.

Wśród nowych pomników przyrody znajdują się 23 buki pospolite, 3 graby pospolite, 2 olsze czarne, a do tego po jednym jesionie wyniosłym i klonie jaworze.

Wszystkie drzewa rosną na terenie Lasu Murckowskiego. Część z nich mieści się w okolicy Hałdy Murcki, dosyć blisko kapliczki św. Onufrego i dalej na południe po drugiej stronie ul. Bielskiej. Trzy drzewa znajdują się kawałek za wejściem do lasu przy ul. Ignacego Domeyki. Pozostałe rosną na północ od ul. Tartacznej i głęboko w lesie na południe od ul. Pawła Kołodzieja.

Dokładne rozmieszczenie nowych pomników przyrody w Katowicach można zobaczyć w galerii poniżej.

Wcześniej radni odrzucili obywatelski projekt ws. 216 pomników przyrody

Uchwała ws. pomników przyrody to pokłosie afery, która wybuchła kilka tygodni temu w Katowicach. Po miesiącach pracy społecznicy złożyli w radzie miasta projekt obywatelskiej uchwały ws. ustanowienia 216 drzew pomnikami przyrody. Ku ich zaskoczeniu, wiceprezydent Jarosław Makowski wydał negatywną opinię, choć dwa lata temu składał bliźniaczy projekt w imieniu radnych klubu Koalicji Obywatelskiej.

Wiceprezydent Makowski tłumaczył, że "zmieniła się władza w Polsce, dzisiaj mamy nowy początek w relacjach z Lasami Państwowymi". Przekonywał, żeby teraz zaufać leśnikom na słowo, że starych buków nie wytną, a zamian za 216 pomników przyrody zaproponował 30.

Choć tak naprawdę chodziło głównie o pieniądze. Ustanowienie i utrzymanie pomnika przyrody kosztuje, o czym mówił podczas komisji klimatu Grzegorz Mazurkiewicz, naczelnik wydziału kształtowania środowiska. Finalnie obywatelski projekt uchwały otrzymał negatywną opinię komisji klimatu i został odrzucony podczas sesji rady miasta.

Las Murckowski znajdzie się w pakiecie lasów wyłączonych z pozyskiwania drewna?

Poza 30 pomnikami przyrody wiceprezydent Makowski zaproponował, by pozostałe stare buki pozostawić jako drzewa ekologiczne (biocenotyczne). I wyszedł z inicjatywą, by na dwóch obszarach leśnych stworzyć zespoły przyrodniczo-krajobrazowe. Jednak dokumentacja przygotowana przez Lasy Państwowe zawierała sporo braków, dlatego nie uzyskała pozytywnej opinii RDOŚ, a zespoły nie znalazły się w projekcie uchwały.

Zdaniem społeczników to dobrze, bo lepiej zamiast zespołów stworzyć użytki ekologiczne. Strona społeczna chce też, by granice wytyczonych do chromy obszarów się zmieniły, bo nie obejmują najbardziej cennego terenu.

Jak informują Mieszkańcy dla Katowic, w najbliższym czasie wiceprezydent Makowski ma zgłosić Las Murckowski do pakietu 20 proc. lasów wyłączonych z pozyskiwania drewna i zaprosić do Katowic ministra Mikołaja Dorożałę, by mógł osobiście zapoznać się z sytuacją w katowickich lasach.