Tajemnicze tradycje bożonarodzeniowe na Podkarpaciu. Są zadziwiające!

i

Autor: Pixabay.com

Tajemnicze tradycje bożonarodzeniowe na Podkarpaciu. Jak kiedyś obchodzono święta?

2022-12-01 14:08

Boże Narodzenie na Podkarpaciu obfitowało niegdyś w wiele tajemniczych tradycji. Chodzenie po domach w nocy, czy wierzenie, że przy stole wigilijnym siedzą także zmarli to tylko niektóre z nich. Zebraliśmy naprawdę tajemnicze świąteczne tradycje, które dawniej obchodzono na Podkarpaciu.

Boże Narodzenie to specyficzny czas w roku, z którym wiąże się wiele tradycji. Dawniej były one dość specyficzne, a nawet tajemnicze. To przez to, że niegdyś zamiast Bożego Narodzenia obchodzono tzw. Gody. Było to święto zarówno kościelne, ale uważane także jako koniec roku. Dlatego ten czas wiązał się z wieloma obrzędami i zaklinaniem losu, tak aby przyszły czas był po prostu sprzyjający. Zwyczaje jakie wówczas obchodzono miały zapewnić szczęście i obfitość. Niektóre z nich praktykuje się do dziś, jednak w nieco zmienionej formie.

Odwiedzanie domów nocą

Jedną z ciekawszych tradycji, które niegdyś obchodzono to nocne odwiedziny sąsiadów w Wigilię Bożego Narodzenia. To odbywało się od północy do świtu. Gośćmi, którzy pojawiali się w domach byli chłopcy, zwani połaźnikami. Składali oni życzenia mieszkańcom, a cały obrządek miał zapewnić spokój i pomyślne życie w dostatku.

Połaźnicy częstowani było dobrociami. Dostawali do jedzenia wędlinę, ciasta, czy szczodraki (specjalne bułeczki). Po domach chodzili chłopcy, bo wówczas uważano, że wizyta kobiety w wigilijną noc miała symbolizować problemy i niedostatek.

Trzymanie łyżki w dłoni

Dość dziwnym zwyczajem był ten związany z trzymaniem łyżki w dłoni przez całą Wigilię. Jeżeli ktoś upuścił lub odłożył łyżkę, nawet na chwilę to taka osoba miała nie dożyć kolejnych świąt.

Picie wody w Wigilie zakazane

Dawniej wodę pojmowano zdecydowanie w inny sposób, niż ma to miejsce obecnie. Na Podkarpaciu uważano, że osoba, która napije się jej w Wigilię będzie spragniona przez cały rok. Niektórzy sądzili, że jest ona źródłem złego, dlatego na wigilijnym stole nie można było znaleźć np. ryb.

Zakazane i nakazane czynności w Wigilię Bożego Narodzenia

W tym dniu szczególnie ważnym dniu obowiązywały nakazy i zakazy czynności, które mieszkańcy regionu mogli wykonywać. Trzeba było np. mielić mąkę, po to, aby jej w nadchodzącym roku nie zabrakło. Aby zapewnić sobie siłę – dźwigano piec, a żeby konie były zdrowe – przeganiano je.

Za to nie można było np. nosić wody, czy kroić chleba. Uważano także, że nie wolno tego dnia spoglądać w lustro, a także zakazywano się głośnych rozmów.

Zmarli przy stole i „kolęda dla wilka”

Najbardziej tajemniczą tradycją była ta związana z bliskimi zmarłymi. Uważano, że przy wigilijnym stole siedzą nie tylko żywi, ale też nieżyjący członkowie rodziny. Z tego powodu na polach rozpalano ogień, aby zmarli mogli ogrzać się, w izbach robiono im specjalne miejsce, aby mieli gdzie usiąść i odpocząć, a na stole przygotowane było dla nich jedzenie. Co więcej, niegdyś praktykowało się „kolędę dla wilka”. Była to przeważnie miska grochu, którą miał zadowolić przybysz ze świata zmarłych.

Najlepsze świąteczne piosenki. Dzięki nim poczujesz magię świąt
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE