Największy pomnik Żołnierzy Wyklętych osłonięto w Mielcu [ZDJĘCIA, WIDEO]

2022-09-05 13:16

To największy w Polsce monument poświęcony bohaterom antykomunistycznego podziemia. Jego postawienie w Mielcu było możliwe dzięki społecznej inicjatywie oraz wsparciu wielu firm, instytucji i fundacji. W jego odsłonięciu wzięli udział przedstawiciele władz, na czele z wicemarszałkiem Sejmu, Ryszardem Terleckim oraz wicepremierem oraz Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotrem Glińskim.

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu. Nabożeństwu przewodniczył ordynariusz diecezji tarnowskiej bp Andrzej Jeż. Po mszy uczestnicy uroczystości udali się pod pomnik, na zbocze Góry Cyranowskiej przy Alei Niepodległości, gdzie odbyła się ich główna część. Inicjatorem powstania pomnika było Stowarzyszenie Prawda i Pamięć oraz Stowarzyszenie Społeczno - Edukacyjne „Orzeł Biały Strzelec”, a całość działań spinał pomysłodawca - Romuald Rzeszutek. W sumie na budowę złożyło się ponad 2 tysiące osób. Zbiórka publiczna stanowiła 65 proc. wartości całego monumentu. Pozostałe 35 proc. to otrzymane granty. Inicjatywa pochłonęła w sumie około miliona złotych.

„Wielu z nich nie ma grobów, ale może mieć pomnik”

- Mottem przewodnim do budowy pomnika, jakie zaproponowałem są słowa: „Wielu z nich nie ma grobów, ale może mieć pomnik”. Udało nam się rozpropagować poprzez media ideę budowy pomnika, zaczęło się do mnie zgłaszać wiele osób, których bliscy też nie mieli grobów. Tak rozpoczęliśmy po trzech latach przygotowań budowę pomnika, która też trwała trzy lata – mówił Romuald Rzeszutek.

Pomnik tworzą trzy elementy stanowiące całość, z których część główna wykonana w brązie, przedstawia postaci Żołnierzy Niezłomnych, w sumie 12 figur. Z prawej strony kompozycji są sylwetki Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, Wojciecha Lisa „Mściciela”, Aleksandra Rusina „Rusala”. Po drugiej stronie przedstawiona jest grupa bohaterów narodowych, m.in. : Witolda Pileckiego ‘Witolda”, Waleriana Tumanowicza, Janinę Przysiężniak „Jagę”, Łukasza Cieplińskiego „Pługa”, gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Prowadzi ich Leon Wanatowicz „Boruta”.

Górujący nad postaciami orzeł otacza je swoimi skrzydłami. Zamierzonym efektem jest oderwana część prawego skrzydła - ta forma przestrzenna przedstawia dramat polskiego społeczeństwa – dekapitację elity polskiego państwa dokonaną w latach II wojny światowej i czasach powojennych. W centralnym punkcie monumentu, znajduje się ryngraf z Matką Boską, towarzyszącą aż do śmierci Niezłomnym. Rozpiętość rzeźby z brązu wynosi ok. 3,5 metra, przybierając formę orła konstytucyjnego z zamkniętą koroną, zwieńczoną krzyżem.

Całość założenia uzupełniają trzy reliefy odlane z brązu, przedstawiające logotypy trzech największych organizacji niepodległościowych II konspiracji: Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Twórcą projektu i matryc do odlewu figur był artysta Józef Opala.

Gen. dyw. Andrzej Reudowicz odczytał list od prezydenta RP Andrzeja Dudy, w którym przypomniał tragiczne losy żołnierzy. 

- Składam gorące podziękowanie i wyrazy uznania wszystkim osobom i instytucjom, których staraniem odsłaniany jest dzisiaj tak godny i okazały monument ku czci najwierniejszych z wiernych synów Rzeczypospolitej. Cieszę się, ze stanie on w Mielcu, na Podkarpaciu, w regionie którego chlubną historię współtworzą dzieje bardzo tu aktywnej II konspiracji i partyzantki antykomunistycznej – napisał prezydent RP Andrzej Duda.

Pogrzeb Tadeusza Ferenca, byłego prezydenta Rzeszowa

Mateusz Morawiecki: Pomniki to znak przynależności

Wicepremier Piotr Gliński przekazał pozdrowienia od premiera rządu RP, Mateusza Morawieckiego i odczytał skierowany od niego list, w którym zostały zawarte m.in. takie słowa:

- Pomniki, podobnie jak tablice pamiątkowe czy groby bohaterów, pozwalają każdemu człowiekowi rozeznać się w dziejach swoje wspólnoty narodowej. Stanowią widomy znak przynależności. Wokół nich budowana jest świadomość zbiorowości, która umacnia w ten sposób swoja tożsamość, odnajduje więzi z przeszłością i lepiej rozumie teraźniejszość – napisał premier Mateusz Morawiecki.

Marszałek Władysław Ortyl przypomniał historię życia pułkownika Łukasza Cieplińskiego. Podkreślił też, że cieszy się, iż w Mielcu zebrała się grupa osób, która podjęła się niezwykle trudnego zadania, jakim była budowa pomnika. Powiedział też, że ten dzień wieńczący budowę pomnika, jest początkiem nowego dzieła:

- To byłaby piękna idea, gdyby miejsce w którym jesteśmy, stało się centrum pamięci o bohaterstwie niezłomnych. Aby ten pomnik był przyczynkiem do upowszechniania pamięci o tych zapomnianych często bohaterach polskiej wolności – mówił marszałek.

Apel Pamięci i Salwa Honorowa zakończyły oficjalną część mieleckich uroczystości odsłonięcia pomnika, po których delegacje i zaproszeni goście złożyli wiązanki kwiatów i wieńce.