Napadł ją na klatce schodowej w bloku przy ul. Glazera w Przemyślu. 65- letnia przemyślanka wracała z banku, skąd wybrała pieniądze. Jak się okazało, napastnik, 35- letni mieszkaniec Przemyśla poszedł za nią, aż do miejsca jej zamieszkania, gdzie została przez niego zaatakowana.
- Obezwładnił ją prawdopodobnie gazem pieprzowym i zabrał torebkę, w której znajdował się telefon, dokumenty, karty bankomatowe oraz pieniądze. - podaje KMP w Przemyślu.
Namierzenie i złapanie sprawcy nie zajęło kryminalnym wiele czasu, bo całe zdarzenie zostało przez kobietę zgłoszone na początku września.
35-letni mieszkaniec Przemyśla usłyszał zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora, sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.
Za to przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.