Pierwsi kierowcy odczuli już nowy taryfikator na swoim portfelu

O tym, że jest drożej, przekonało się już kilkudziesięciu kierowców z Poznania.

Jeden z takich kierowców na terenie Poznania w niedzielę został zatrzymany przez policjantów na ulicy Niestachowskiej, gdzie na ograniczeniu do 70 km/h poruszał się z prędkością 134 km/h. Został mu wręczony mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych.

Mówi Andrzej Borowiak z Wielkopolskiej Policji. Dodatkowo w tym przypadku, portfel kierowcy jest lżejszy również o zatrzymane prawo jazdy. Ale nie tylko za przekroczenie prędkości zapłacimy więcej. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu albo wyprzedzanie na pasach będzie nas kosztowało półtora tysiąca złotych.

Warto także dodać, że policjanci mogą wystawiać mandaty łącznie do pięciu, a nawet sześciu tysięcy złotych przy zbiegu różnych wykroczeń.

Na razie nowe przepisy dotyczą tylko wysokości stawek mandatów. Po staremu naliczane będą punkty karne - do września, wtedy kierowcy będą musieli zapoznać się z kolejną częścią rewolucji w przepisach.