Maksymalnie wykorzystał opcją all inclusive! Pomogło mu... tajemnicze okno. Internauci zachwyceni, kilka milionów wyświetleń filmu

All inclusive w Grecji. Open bar z ograniczeniami

Brytyjczyk z rodziną spędzał wakacje w Grecji. Noclegi mieli wykupione w jednym z tamtejszych hoteli. Rodzina skorzystała z opcji all inclusive. Na miejscu okazało się jednak, że opcja open bar dostępna jest tylko do 23:00. Mężczyźnie udało się jednak ten zapis obejść.

Pokój z oknem all inclusive. Brytyjczyk miał wyjątkowe szczęście

Okazało się, że Brytyjczyk ma szczęście. Jego rodzinie przydzielono bowiem pokój z dziwnym oknem, ukrytym za zasłoną. Mężczyzna sprawdził, co kryje się za tym "tajnym oknem" i... oniemiał! Swoim odkryciem postanowił podzielić się w mediach społecznościowych. Nagranie w kilkadziesiąt godzin zdobyło ponad 5 milionów wyświetleń!

W sąsiednim pomieszczeniu mieścił się bar. - Kiedy all inclusive kończy się o 23:00, ale masz tajne okno w swoim pokoju hotelowym. Ze wszystkich pokoi dostaliśmy właśnie ten - brzmiał napis po angielsku zamieszczony w filmie.

Brytyjczyk z all inclusive bez ograniczeń. Internauci pod wrażeniem. Co na to dyrekcja hotelu?

Brytyjczyk nie mógł nie skorzystać z takiej szansy! Przeszedł do sąsiedniego pomieszczenia i sam stanął za barem. Nalał sobie złocistego napoju. Co ciekawe, nikt mu nie mógł przeszkodzić, bo z drugiej strony pomieszczenia były opuszczone okiennice. Mężczyzna wyjaśnił później w komentarzach, że bar mieścił się przy basenie i zamykany był już o 19:00.

Nagranie na TikToku zyskało dużą popularność. W kilkadziesiąt godzin miało ponad 5 milionów wyświetleń. Zaroiło się też od komentarzy pod filmikiem. - Złoto! - napisała internautka. - Bezpośrednio u źródła wiecznej młodości - zażartowano po niemiecku. - All inclusive nigdy się nie kończy w twoim pokoju - zauważył kolejny tiktokowiec. W komentarzach ludzie dopytywali też, gdzie mieści się owy hotel. Jedna z komentujących napisała, że kiedyś spała w tym hotelu. Poinformowała, że mieści się on na Krecie.

Na razie nie wiadomo, co o zachowaniu Brytyjczyka myśli dyrekcja hotelu.