Koronawirus w Polsce. Rząd wprowadza zakaz wychodzenia z domów

i

Autor: pixabay.com

Zakaz wychodzenia z domów. Rząd wprowadził nowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa

2020-03-24 12:14

Podczas wtorkowej (24 marca) konferencji premier Mateusz Morawiecki poinformował o nowych obostrzeniach w związku z epidemią koronawirusa w Polsce. Wprowadzone zostały nowe zasady bezpieczeństwa, w tym ograniczenie w przemieszczaniu się. O szczegółach przeczytaj w artykule na ESKA.PL Olsztyn.

Koronawirus. Zakaz wychodzenia z domów. Jakie są wyjątki?

We wtorek, 24 marca, odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego. Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu zakazu wychodzenia z domu, by maksymalnie ograniczyć etap rozprzestrzeniania się koronawirusa.

- Wdrażamy ograniczenia w przemieszczaniu się. To bardzo trudna faza - ograniczenia dotyczą każdego z nas. Ta decyzja jest niezbędna, by maksymalnie ograniczyć naszą aktywność. Wszystkie sprawy poza niezbędnymi odłóżmy na później. - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Od 25 marca do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy:

  • dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
  • wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
  • załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.

Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.

Czy masz koronawirusa? Sprawdź swoje objawy!

Pytanie 1 z 9
Czy przebywałeś w ciągu ostatnich dwóch tygodni za granicą?

W autobusie tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących


To jednak nie jedyna zmiana. Wprowadzono również ograniczenia dotyczące komunikacji publicznej. Środki publicznego transportu zbiorowego nadal działają. Jednak w autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.

- Dopuszczalna liczba pasażerów to miejsca siedzące podzielone przez dwa. Nie może być tłoku, musi być dystans. Zostawmy te środki dla osób, które muszą udać się do zakładu pracy czy do sklepu. - informuje premier.

Polecamy też:

Zakaz wychodzenia z domu a uroczystości o charakterze religijnym


Ograniczenia w przemieszczaniu nie dotyczą również osób, które chcą uczestniczyć w wydarzeniach o charakterze religijnym. Tutaj jednak wprowadziliśmy kolejną ważną zasadę. W mszy lub innym obrzędzie religijnym nie będzie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę. Rząd zachęca jednak do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu.

Podsumowując, nowe przepisy zakazują wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Można się jednak spotykać z członkami najbliższej rodziny, a także z osobami, z którymi pozostajemy w stałym pożyciu. Wciąż też działa obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla powracających zza granicy. Wyłączone są z niej jedynie osoby, które podróżują w związku z pracą lub służbą. W mocy pozostają wszystkie dotychczasowe ograniczenia, czyli ograniczenie w działalności galerii handlowych, działalności gastronomicznej i rozrywkowej.

Liczba zakażonych koronawirusem w Polsce z dnia na dzień jest coraz większa. Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia zarażone mamy już 774 osoby, z czego 9 zmarło. O nowej śmiertelnej ofierze koronawirusa dowiedzieliśmy się dzisiaj (24 marca). To 68-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Puławach. Jego stan był ciężki, miał również choroby współistniejące.

Minister zdrowia o nowych obostrzeniach