Joanna Kołaczkowska wiele lat temu zmagała się z czerniakiem, którego usunięcie przeszła w czasie ciąży z córką Hanną. Później wykryto u niej nowotwór uniemożliwiający jej dalszą pracę zawodową. O chorobie aktorki koledzy z jej zespołu poinformowali w kwietniu br., a 17 lipca - ogłosili, że mimo wdrożonego leczenia - zmarła. Osoby opłakujące odejście Kołaczkowskiej mogły ostatnio uczestniczyć w specjalnej mszy w jej intencji; znamy jej szczegóły.
Msza w intencji Joanny Kołaczkowskiej. Tak wspominano aktorkę
Inicjatorem mszy był zaprzyjaźniony z artystką kabaretową duchowny, ojciec Lech Dorobczyński, który już wcześniej modlił się o powrót Kołaczkowskiej do zdrowia. Jak podaje serwis "Fakt", msza odbyła się w niedzielę, 20 lipca, w Kościele św. Antoniego z Padwy w warszawskim Śródmieściu, a uczestniczyli w niej bliscy aktorki, m.in. jej przyjaciel - Szymon Majewski. Kolejne msze w jej intencji będą odprawiane we wrześniu i październiku, zapewne nadal przyciągając tłumy osób pogrążonych w smutku. Według relacji wspomnianego portalu, podczas uroczystości 20 lipca kościół był wypełniony po brzegi.
Zobacz też: Znamy termin i szczegóły pogrzebu Joanny Kołaczkowskiej. To tam spocznie aktorka
"Krystalicznie czysta radość"
W swojej homilii ojciec Dorobczyński dziękował Bogu w imieniu najbliższych Joanny Kołaczkowskiej za to, że mieli okazję doświadczyć jej "krystalicznie czystej radości i miłości". W słowach duchownego aktorka komediowa pozwalała na chwilę zapomnieć o codziennych troskach, z czym trudno się nie zgodzić. Na zakończenie modlił się o to, by ludzie mogli w ten sam sposób, przez szaleństwo i poczucie humoru, być "pielgrzymami nadziei".
"Śmierć Asi uczy nas, żeby patrzeć na siebie nawzajem. W ciszy pomódlmy się za siebie nawzajem" - powiedział.
"Dziękujemy za to, że mieliśmy ten przywilej żyć w tych czasach, kiedy ona była tutaj na ziemi. Chcemy Ci podziękować za tę krystaliczną, czystą miłość i krystalicznie czystą radość, jaką nam dawała. Tak, że mogliśmy na chwilę zapomnieć o problemach własnych, o kłótniach w narodzie. [...] Chcemy Ci podziękować za jej życie, Panie. Chcemy Ci podziękować za to, że ją wymyśliłeś. Za to, że nam ją dałeś. To tak fantastyczne Ojcze, że wymyśliłeś Aśkę. Co Ty masz w głowie, Boże, jak bardzo jesteś kreatywny" - mówił.