Tomasz Jakubiak był znany ze swojej energii, pasji oraz poczucia humoru. Zaskarbił sobie serca widzów jako gospodarz autorskich programów kulinarnych, które prowadził na antenie Canal+ Kuchnia, a także juror programów "MasterChef". We wrześniu ubiegłego roku Jakubiak przekazał, iż zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór jelita i dwunastnicy, który dotyka zaledwie niespełna 1% populacji. Lekarze w Polsce rozkładali ręce, gdyż wykorzystali wszelkie dostępne w kraju środki. Jakubiak nie zamierzał jednak się poddawać i wyjechał na leczenie do Izraela.
Zobacz także: Gwiazdy żegnają Tomasza Jakubiaka. Ich słowa łapią za serce
Tomasz Jakubiak nie żyje. Kucharz miał przejść kolejną operację w Izraelu
W grudniu 2024 roku Tomasz Jakubiak wyjechał do Izraela. W tej podróży towarzyszyła mu żona Anastazja, która była dla niego wielkim wsparciem. W mediach społecznościowych Jakubiak relacjonował przebieg leczenia, a innowacyjna terapia, której poddał się w Tel Awiwie sprawiła, iż jego stan uległ nieznacznej poprawie. Po powrocie do Polski kucharz przekazał, iż niebawem ponownie będzie musiał wrócić do Izraela i poddać się kolejnej operacji.
Zbiórka cały czas trwa, bo muszę jechać na kolejną operację do Izraela - mówił w zamieszczonym na Instagramie nagraniu.
Niestety, 10 kwietnia jego stan uległ pogorszeniu, a dodatkowo u Jakubiaka wykryto wodę w płucach. Z tego powodu nie mógł polecieć do Izraela, a na dalsze leczenie udał się karetką do Grecji. W ostatnim nagraniu, które zostało umieszczone na jego profilu na Instagramie dwa tygodnie temu, wyraźnie osłabiony zwrócił się do swoich fanów ze szpitalnego łóżka, przekazując, iż nadal można zakupić jeszcze egzemplarze jego książki kucharskiej. Dochód miał być przeznaczony na leczenie kucharza. Niestety, choroba okazała się silniejsza i po zaciętej walce, Tomasz Jakubiak odszedł 30 kwietnia 2025 roku. Nie zdążył udać się na zaplanowany zabieg w Izraelu.