Stanisław Soyka zmarł. Jaka była przyczyna śmierci legendarnego artysty?

2025-08-21 22:57

W trakcie ostatniego dnia Top of the Top Sopot Festival 2025 pojawiła się wstrząsająca informacja. W wieku zaledwie 66 lat odszedł Stanisław Soyka. Gospodarze imprezy potwierdzili, że przerwanie transmisji wynikało z informacji o śmierci uwielbianego od lat wokalisty, który miał się pojawić na scenie. Na co zmarł Stanisław Soyka?

Stanisław Soyka zmarł 21 sierpnia, w dniu, w którym miał po raz kolejny zachwycić widownię sopockiego festiwalu swoim talentem. Artysta odszedł w wieku zaledwie 66 lat. Informacja wstrząsnęła światem polskiej muzyki, a organizatorzy, jak już potwierdzili, zdecydowali się na przerwanie transmisji telewizyjnej końcowej części koncertu Top of the Top Sopot Festival.

Stanisław Soyka nie żyje. Odszedł w wieku 66 lat

Artysta był ceniony od kilku dekad i współpracował z największymi osobistościami polskiej sceny muzycznej. Pozostawił po sobie wiele przebojów i niezapomnianych występów na najważniejszych wydarzeniach w kraju. Nie poprzestawał jednak na dawnej twórczości i stale angażował się w nowe projekty. 21 sierpnia miał powrócić na sopocką scenę, by zaprezentować się w koncercie "Orkiestra Mistrzom", poświęconym legendom polskiej muzyki, również tym, którzy już odeszli. Niestety, nie zdołał zaśpiewać u boku takich gwiazd, jak Krystyna Prońko, Krzysztof Cugowski czy Halina Frąckowiak.

Stanisław Soyka: przyczyna śmierci

Jak wynika z informacji Radia ESKA, artysta zasłabł w czasie przygotowań do Top of the Top Sopot Festival 2025 i trafił do szpitala. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować jego życia. Oficjalna przyczyna śmierci wokalisty nie jest jednakże znana. Wiemy, że Stanisław Soyka miał kłopoty zdrowotne, zmagając się z cukrzycą typu 2 i otyłością. W wywiadach wielokrotnie wspominał o podjętym leczeniu i konieczności zgubienia zbędnych kilogramów, czego się podjął. W rozmowie z "Twoim Stylem" zdradził, że stracił ostatecznie 20 kilogramów i zmienił swoje zwyczaje żywieniowe. Ponadto, przez kilka dekad był uzależniony od nikotyny, co również postanowił zmienić. Stwierdzono bowiem u niego chorobę obturacyjną płuc.

Zobacz też: Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie. Wydarzyło się najgorsze