Film z Polakiem, który jednym ruchem powala pijanego i agresywnego 25-latka, wzbudza zachwyt na całym świecie. Okazuje się, że imponującym mężczyzną jest Adrian Kaczmarek, trener osobisty z Poznania, który mieszka w Los Angeles.
Program TV Wielkanoc 2016. Co oglądać w święta wielkanocne?
Stopa Polaka jak młot Thora
O co chodzi w tej historii? Pijany mężczyzna zaczepia pasażerów w amerykańskim metrze. Staje się coraz bardziej agresywny, a sytuacja zaczyna wyglądać groźnie. Nagle zza kadru widzimy silne ramię, które pewnym ruchem obezwładnia pijanego chłopaka. Po chwilowym przytrzymaniu mężczyzna traci przytomność i pada na podłogę. Pasażerowie mogą czuć się bezpieczni, bo po ocknięciu się agresora, na jego klatce ląduje stopa "bohatera". Jak trafnie skomentował jeden z widzów na YouTube, Dustin Cleveland, "noga tego gościa jest jak mot Thora. Nie do ruszenia" :)
I jeszcze raz go zatrzymał
To jednak nie koniec historii, chociaż tylko tyle widzimy na filmie w metrze. Jak podają amerykańskie media, gdy pociąg stanął, a do wagonu weszła policjantka, pijany znów zaatakował - tym razem wyrwał się funkcjonariuszce i kopał ją. Adrian Kaczmarek ponownie wkroczył do akcji: zatrzymał agresywnego 25-latka i sam założył mu kajdanki.
Półnaga Koreanka gra covery rockowe na perkusji [VIDEO]