Gdy na Ukrainie toczy się prawdziwy ludzki dramat, nieświadome realiów influencerki z Rosji rozpaczają nad Instagramem czy braku możliwości zakupu torebki luksusowej marki. Chanel jak wiele innych domów mody postanowiło zamknąć swoje punkty w Rosji. Sprytne gwiazdy postanowiły obejść sankcje i tak, jak dalej używają Instagrama dzięki VPN, tak zakupy postanowiły zrobić w Dubaju. Marka Chanel wprowadziła jednak zakaz sprzedaży produktów ze swoim logiem dla osób, które mogą je wywieźć do Rosji. Przed zakupem trzeba podpisać oświadczenie o tym, że nie będzie się nosiło danej rzeczy na rosyjskiej ziemi.
ZOBACZ TEŻ: Michael Jackson ŻYJE w ciele tego człowieka?! Internauci w szoku po tym, co zobaczyli!
Polały się gorzkie łzy a swoje zniesmaczenie postanowiła wyrazić Anna Kalashnikova czy Liza Litvin. Victoria Bonya postanowiła z kolei „dać popalić” marce Chanel. Oświadczenie podpisała, torebkę za niemałe pieniadze kupiła, a później zamieściła na Instagramie nagranie, jak produkt niszczy nożyczkami. Inne koleżanki podłapały ten pomysł – Marina zniszczyła swoją Chanel sekatorem, a Katya Guseva nożyczkami… do papieru. Chanel pójdzie w pięty?