Piotr Kupicha w "Tańcu z gwiazdami" to jedno z największych marzeń fanów zespołu Feel. Nic jednak nie wskazuje na to, by wokalista miał kiedykolwiek pojawić się na parkiecie i powalczyć o Kryształową Kulę u boku innych polskich celebrytów. Najpopularniejsze show rozrywkowe w Polsce obchodzi w tym roku swój jubileusz, a konkretnie 20-lecie obecności na ekranie. Jesienna edycja, której start zaplanowano na 15 września, będzie już trzydziestą w historii programu.
Przez "Taniec z gwiazdami" przewinęły się setki gwiazd – nie tylko z Polski, ale także z zagranicy. Polska odsłona formatu uchodzi za jedną z najlepiej realizowanych na świecie, a udział w niej dla wielu artystów jest spełnieniem marzeń i szansą na pokazanie się z zupełnie innej strony. Są jednak postacie ze świata show-biznesu, które konsekwentnie odrzucały zaproszenia produkcji. Jedną z nich jest właśnie Piotr Kupicha. Co ciekawe, jego największy sukces muzyczny, tzw. "feelomania", zbiegł się w czasie z premierą pierwszej edycji "Tańca z gwiazdami", a mimo to wokalista nigdy nie zdecydował się na udział. W rozmowie z Eską zdradził, ile razy mógł powiedzieć "nie"!
Piotr Kupicha tłumaczy się ze starego wywiadu: „BYŁEM W GAZIE, wszędzie była wódka”
Piotr Kupicha o udziale w "Tańcu z gwiazdami"
Zapytany o udział w "Tańcu z gwiazdami" Kupicha żartobliwie zdradził, że dałby się namówić pod jednym warunkiem.
Ale to tylko, gdybyśmy z Julką [Żugaj] zatańczyli. Ja się nauczę jakiegoś takiego walczyka, taką kłodą nie jestem, więc na pewno bym zatańczył. Kocie ruchy mam! - śmiał się w rozmowie z nami.
Lider Feel przyznał, że propozycje od produkcji "Tańca z gwiazdami" otrzymywał wielokrotnie, jednak za każdym razem odmawiał. Dopytany, czy wie, ile razy rezygnował z udziału w show, wypalił:
Nie wiem. Może z 15, 20?