Wiele osób uważa, że matura nie tylko matura nie powinna być obowiązkowa, ale również, że nie powinna być czynnikiem, który wpływa na to, czy dany kandydat zostanie przyjęty na studia. Podobne podejście ma Fundacja Dobre Państwo, która chce, aby osoby ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi mogły studiować nawet jeśli nie zdały matury. Wystarczyłoby ukończenie szkoły średniej. 6 marca 2025 roku do Kancelarii Prezydenta RP wpłynęła petycja postulująca zmianę przepisów o szkolnictwie wyższym.
Choć brzmi to kontrowersyjnie, autorzy petycji przekonują, że chodzi o danie równej szansy osobom, które z różnych powodów nie są w stanie przejść przez maturalny stres.
Zobacz też: Rok szkolny 2025/26. Szereg zmian i zapowiadana reforma
Czy matura nie będzie wymagana na studiach?
Nowe przepisy dotyczyłyby m.in. osób z niepełnosprawnościami fizycznymi i intelektualnymi, spektrum autyzmu, ADHD, dysleksją czy dyskalkulią. Ale też tych, którzy przeżyli traumę, mają przewlekłe choroby, doświadczyli zaniedbania, trudności adaptacyjnych po powrocie z zagranicy, albo są po prostu "nie w systemie", czyli mają wyjątkowe talenty, które trudno zmierzyć szkolnymi ocenami.
Fundacja powołuje się na konkretne dane. W 2020 roku maturę z matematyki zdało tylko 50% uczniów z dyskalkulią, przy ogólnopolskiej średniej wynoszącej 79%. Co więcej, liczba uczniów z opiniami poradni psychologiczno-pedagogicznych rośnie. Z 7% w 2008 roku do niemal 25% w 2023 roku. Z badań wynika, że połowa maturzystów doświadcza silnego stresu, nawet stanów lękowych czy depresyjnych. Dla wielu młodych ludzi matura to nie egzamin, a bariera, która zamyka im drogę do dalszej edukacji.
Póki co, petycja trafiła do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które analizuje propozycję.