Chester Bennington

i

Autor: Leszek Kotarba/East News

Chester Bennington - śmierć. Co się wydarzyło 20 lipca 2017 roku?

2020-07-20 9:13

Dla milionów fanów był idolem i wzorem do naśladowania. Chester Bennington poruszał swoją muzyką ludzi na całym świecie. Jego niespodziewana śmierć wstrząsnęła wszystkimi, nie tylko w branży muzycznej. Co wiadomo o ostatnich godzinach lidera grupy Linkin Park? Co się wydarzyło 20 lipca 2017 roku? Najważniejsze informacje przedstawiamy już teraz na ESKA.pl.

Chester Bennington - śmierć wokalisty była ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich jego fanów, jak również rodziny, współpracowników i znajomych ze świata muzyki. Chester nigdy nie ukrywał, że zmaga się z depresją, jednak według opowieści najbliższych mu osób, ostatnie tygodnie jego życia nie były nieudane. Wydana w maju 2017 roku płyta Linkin Park zatytułowana One More Light odnosiła spore sukcesy, tak samo jak pochodzący z niej singiel Heavy, w którym fani dostrzegli zapowiedź tego, co nadeszło. Co więcej, Chester Bennington wraz z kolegami ze swojego zespołu mieli zaplanowaną trasę koncertową. Występy miały rozpocząć się pod koniec lipca.

20 lipca 2017 roku przyniósł jednak tragiczne wieści dla wszystkich fanów charakterystycznego wokalisty. Media obiegła informacja, że Chester Bennington odebrał sobie życie w swoim domu w Los Angeles, osieracając szóstkę swoich dzieci. W wywiadzie udzielonym w pierwszą rocznicę tragicznego zdarzenia żona Chestera, jako najbliższa mu osoba, wyjawiła, że artysta dawał znaki, że coś jest nie tak, jednak pozostały one niezauważone.

Koncerty przełożone na 2021 rok

Chester Bennington - śmierć. Co się stało?

- Teraz wiem więcej o symptomach. Poczucie beznadziejności, zmiana zachowania, wycofanie - to wszystko w nim siedziało - powiedziała o ostatnich tygodniach życia Chestera jego żona, Talinda. Piosenkarz miał umówioną sesję zdjęciową 20 lipca 2017 roku. O godzinie 9:00 gosposia znalazła jego ciało. Artystka targnął się w nocy na swoje życie. Data nie była przypadkowa. Tego dnia swoje 53 urodziny obchodziłby jego przyjaciel Chris Cornell, który również odebrał sobie życie dwa miesiące wcześniej. Na pogrzebie Chester zaśpiewał mu hit Hallelujah. Lider Linkin Park został pochowany 29 lipca 2017 roku.