Samochód, który się nie starzeje. Przyszłość motoryzacji definiuje oprogramowanie

2025-07-26 15:43

Jeszcze niedawno samochód po kilku latach po prostu się starzał. Dziś – dzięki cyfrowej transformacji – może zyskiwać nowe funkcje z czasem, tak jak smartfon. W świecie motoryzacji coraz większą rolę odgrywa koncepcja Software-Defined Vehicle (SDV), czyli pojazdu, którego możliwości są definiowane przede wszystkim przez oprogramowanie. To podejście zmienia sposób, w jaki myślimy o samochodach – nie jako o gotowym produkcie, lecz o rozwijającej się cyfrowej platformie.

komputer

i

Autor: Pixabay

Co to jest Software-Defined Vehicle?

Software-Defined Vehicle to samochód, którego funkcje – od multimediów po jazdę wspomaganą – można modyfikować i rozwijać za pomocą zdalnych aktualizacji oprogramowania (tzw. OTA – over-the-air). Oznacza to, że nawet kilka lat po zakupie pojazdu, jego możliwości mogą wzrosnąć. To rewolucja, która otwiera przed branżą nowe kierunki rozwoju i zmienia oczekiwania kierowców.

– SDV to podejście, w którym to software w dużej mierze definiuje, co potrafi samochód. Użytkownik może otrzymywać nowe funkcje w trakcie eksploatacji pojazdu, bez potrzeby wizyty w serwisie – mówi Łukasz Okoń, Architekt Oprogramowania w Capgemini Polska. – Dotyczy to zarówno systemów wspomagających jazdę, jak i usług cyfrowych czy aktualizacji interfejsów.

Subskrypcje, elastyczność, personalizacja

Jedną z kluczowych zalet pojazdów definiowanych przez oprogramowanie jest możliwość elastycznego zarządzania funkcjami auta. Kierowca nie musi już decydować o całym wyposażeniu w momencie zakupu – może aktywować wybrane opcje później, na określony czas, np. podczas wakacyjnego wyjazdu. Dotyczy to m.in. wspomagania parkowania, dodatkowych systemów bezpieczeństwa czy nawet zwiększenia mocy silnika.

Dzięki temu możliwy staje się model subskrypcyjny: klient płaci tylko za te funkcje, które rzeczywiście wykorzystuje. Zyskują na tym zarówno użytkownicy, jak i producenci, którzy mogą oferować te same platformy sprzętowe w różnych wersjach, różnicując ofertę za pomocą oprogramowania.

Nowa architektura pojazdu

Aby SDV mógł działać, potrzebna jest nowa architektura techniczna. W tradycyjnych samochodach działało nawet kilkadziesiąt niezależnych sterowników (ECU), z których każdy obsługiwał inną funkcję. Obecnie coraz częściej stosuje się tzw. architekturę strefową (zonal architecture), w której jeden moduł zarządza całą elektroniką w danej części pojazdu.

Centralną jednostką sterującą jest komputer wysokiej wydajności (HPC), który odpowiada za najważniejsze procesy – od bezpieczeństwa po autonomiczną jazdę. Taka konsolidacja upraszcza konstrukcję i zwiększa możliwości rozbudowy.

Testowanie w świecie sztucznej inteligencji

Współczesny samochód przyszłości to nie tylko sprzęt, ale również zaawansowane algorytmy – często wykorzystujące sztuczną inteligencję (AI). Szczególnym wyzwaniem jest testowanie takich rozwiązań, które muszą działać niezawodnie w realnych warunkach drogowych, gdzie zmiennych są tysiące.

– Testujemy oprogramowanie w środowisku symulacyjnym Software-in-the-Loop, analizując tysiące przypadków jednocześnie – mówi Paweł Kmiecik, Tester Oprogramowania w Capgemini Polska. – Dzięki temu możemy szybciej identyfikować błędy i optymalizować działanie systemów np. wspomagających kierowcę.

Symulacje i dane z realnych sytuacji drogowych są też wykorzystywane do „treningu” sieci neuronowych, które zarządzają systemami autonomicznej jazdy. To pozwala na ich ciągły rozwój i zwiększanie bezpieczeństwa.

SDV to szansa, ale i wyzwanie dla branży

Wdrożenie modelu Software-Defined Vehicle to nie tylko zmiana technologii, ale również sposób myślenia o motoryzacji. Producent samochodów staje się dziś w dużej mierze firmą programistyczną – potrzebuje kompetencji z zakresu architektury systemów wbudowanych, CI/CD (ciągłej integracji i wdrażania), cyberbezpieczeństwa i analizy danych.

Wraz z tymi zmianami rośnie zapotrzebowanie na nowych specjalistów – inżynierów oprogramowania, testerów, projektantów architektury systemowej. Motoryzacja staje się dziś jednym z najdynamiczniej cyfryzujących się sektorów przemysłu.

Capgemini to, jak czytamy na stronie organizacji, światowy lider w dziedzinie doradztwa w zakresie transformacji i zarządzania biznesem poprzez wykorzystanie mocy technologii. Celem Grupy jest dążenie do odpowiedzialnej społecznie, zintegrowanej i zrównoważonej przyszłości, w której potencjał ludzki jest wspierany nowymi technologiami. Capgemini jest odpowiedzialną i wielokulturową organizacją, liczącą ponad 300 tys. pracowników zatrudnionych w prawie 50 krajach. Dzięki silnemu 50-letniemu dziedzictwu i szerokiej wiedzy branżowej cieszy się zaufaniem swoich klientów, a także jest zdolna kompleksowo zaspokoić ich potrzeby biznesowe: od strategii i projektowania rozwiązań po działania operacyjne napędzane przez dynamicznie rozwijający się i innowacyjny świat technologii chmury, danych, sztucznej inteligencji, łączności, oprogramowania, inżynierii cyfrowej i platform. W 2020 roku Grupa odnotowała globalne przychody w wysokości 16 miliardów euro.

Nowe Audi A6 Limousine (C9, szósta generacja, 2025):

Test miłości do Porsche | Garaż 2018