Miliony na pomoc Ukrainie

i

Autor: zdj. ilustracyjne/pixabay.com

Rok Wojny w Ukrainie. Prawie 4 mln uchodźców przeszło lubelską granicę. Miliony na pomoc

2023-02-23 9:17

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego zaktualizował „Raport o pomocy udzielonej Ukrainie przez Województwo Lubelskie”. To jedyny taki dokument w Polsce. Przedstawia całą pomoc udzieloną Ukraińcom przez instytucje publiczne, organizacje pozarządowe i społeczne oraz poszczególne jednostki samorządu terytorialnego z Lubelszczyzny.

Po 24 lutego 2022 roku granicę Lubelszczyzny przekroczyło prawie 4 mln obywateli z Ukrainy. To przede wszystkim kobiety z dziećmi, ale też osoby starsze i osoby z niepełnosprawnościami.

Jak wspomina w rozmowie z nami Zbigniew Wojciechowski, wicemarszałek województwa lubelskiego, najtrudniejsze były pierwsze miesiące: To były tłumy na granicach, trzeba się było organizować.

Jak dodaje, teraz wielu Ukraińców albo wróciło do kraju, albo opuściło Lubelszczyznę. – Przenieśli się do innych części Polski, na zachód Europy i rozproszyli się po świecie. To Kanada czy USA – mówi.

Według szacunków, oficjalnie na Lubelszczyźnie mieszka w tej chwili ok. 150 tys. Ukraińców. – Co cieszy, wielu z nich znalazło legalną pracę, dzieci uczą się w naszych szkołach, dobrze się tu czują – podkreśla marszałek Wojciechowski.

Prawie 500 mln zł wsparcia

Łączne wsparcie z naszego regionu wyniosło już 500 mln złotych. Według statystyk, to największa tego typu pomoc w Polsce.

Dzięki akcjom humanitarnym, medycznym i militarnym, obywatelom Ukrainy przekazano różnego rodzaju produkty. To odzież; środki higieniczne; artykuły dla dzieci; materace, koce i śpiwory; produkty medyczne; sprzęt AGD; sprzęt pożarniczy czy karetki pogotowia.

Mówimy o konkretnym wsparciu, systemowym – mówi Wojciechowski. – To agregatory prądotwórcze, kilkanaście karetek pogotowia czy konserwy – dodaje.

Nikt nie zapomina i nie liczy tego pięknego zrywu zwykłych mieszkańców, organizacji czy urzędników. To były miliony kanapek czy ubrania. To pomoc serca – wspomina.

W tej chwili lubelskie samorządy stawiają na wsparcie na miejscu. Akcje organizowane są w Ukrainie, na przykład we współpracy z tamtejszymi organizacjami pozarządowymi.

To, co potrzebne wysyłane jest coraz częściej bezpośrednio na front - mówi Wojciechowski. – Zakupujemy żywność, agregatory, obuwie dla żołnierzy w okopach – dodaje. Potrzebne są też nietypowe rzeczy. – Zawieźliśmy ostatnio meble na Uniwersytet z Łucka. W Ukrainie są teraz inne priorytety – opisuje marszałek.

Transporty wysyłane są właściwie codziennie do regionów partnerskich, m.in. do obwodów Wołyńskiego, Lwowskiego, Tarnopolskiego, Rówieńskiego, Odeskiego i Ługańskiego.

Nie zapominamy jednak o naszych uchodźcach. Cały czas finansujemy szkolenia zawodowe czy naukę języka polskiego w województwie lubelskim – słyszymy.