Pochodzenie kamiennych płyt z terenu szpitala wojskowego wciąż nieznane

2022-09-14 14:37

Kamienne bloki odnalezione przy 1 Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką SPZOZ w Lublinie wciąż pozostają owiane tajemnicą. Na razie nie udało się potwierdzić, czy są one pozostałościami po pierwszym pomniku Nieznanego Żołnierza na pl. Litewskim.

14 września na terenie szpitala przeprowadzono oględziny znaleziska. Odbyły się one przy pomocy żołnierzy z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a całość prowadzonych przez blisko trzy godziny prac nadzorował dr Dariusz Kopciowski – Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

- Nie udało się. Mieliśmy cichą nadzieję, że na tych kamiennych płytach, które leżały na pryzmie, a jest ich sporo i wszystkie zostały dzisiaj przełożone, znajdziemy napisy, bo, jak wiemy z prasy z okresu międzywojennego, na pomniku był napis: „Żołnierzowi Nieznanemu 1914-1920” oraz godło polskie – orzeł. Tego tutaj nie znaleźliśmy, więc zagadka się nie rozwiązała – mówi dr Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Podczas środowych prac jedynie na kilku kamiennych blokach ujawnione zostały cyfry, namalowane prawdopodobnie farbą olejną: „0” i „9”, co może wskazywać na to, iż płyty te były częścią większej całości. Według jednej z hipotez podanych przez wojewódzkiego konserwatora, mogą one pochodzić z lat 60. XX w., kiedy to w Lublinie budowano drugi pomnik, a gdy okazało się, że płyt potrzebnych do jego powstania jest za dużo, pozostawiono je niewykorzystane.

Apel konserwatora do mieszkańców Lublina

Dr Dariusz Kopciowski apeluje do lublinian o podzielenie się archiwalnymi zdjęciami przedstawiającymi pomnik Nieznanego Żołnierza na placu Litewskim. Jak wskazuje, historyków interesują zwłaszcza fotografie z okresu 1940-1960, gdyż to właśnie o tych latach jest najmniej przekazów. - Trzeba dalej szukać w źródłach. Wciąż pozostaje jakiś cień szansy na to, że te płyty mogły należeć do tego pomnika - mówi konserwator.

Co teraz stanie się kamiennymi blokami? - Póki co czekamy na ostateczną decyzję konserwatora. Jeśli się okaże, że faktycznie te bloki nie pochodzą z pomnika, to mamy już kilka pomysłów na ich zagospodarowanie na terenie szpitala – mówi płk Bogusław Piątek, zastępca komendanta 1 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Lublinie.