krzysztof komorski

i

Autor: Krzysztof Komorski Facebook

polityka

Pierwszy dzień urzędowania nowego wojewody lubelskiego. Z sali reprezentacyjnej zniknął krzyż

2023-12-22 13:50

Rozwiązanie kryzysu na granicy polsko-ukraińskiej jest dla rządu priorytetem – poinformował w piątek nowy wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. W pierwszych dniach urzędowania zadecydował o usunięciu krzyża z reprezentacyjnej sali urzędu i ustawieniu w niej flag Unii Europejskiej.

W środę w Warszawie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Szymański wręczył Komorskiemu nominację na wojewodę lubelskiego.

Priorytetem jest sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej

Nowy wojewoda podczas pierwszego briefingu prasowego w piątek powiedział, że rozwiązanie kryzysu na granicy polsko-ukraińskiej jest dla rządu priorytetem.

- Jako urząd wojewódzki, administracja rządowa w terenie na bieżąco monitorujemy sytuację w kolejce – stwierdził Komorski.

Jak podał, planował wyjazd na granicę, gdzie od 6 listopada protestują przewoźnicy, ale wstrzymał się w związku z piątkową wizytą szef MSZ Radosława Sikorskiego w Kijowie.

- Na chwilę obecną wyjazd jest wstrzymany, dopóki nie porozmawiam z ministrem infrastruktury panem Dariuszem Klimczakiem i nie powezmę informacji na temat tego, co minister spraw zagranicznych ustalił z dyplomatami, ze stroną ukraińską – mówił. - Wiem, że są czynione starania, aby protest został zawieszony przynajmniej na okres świąteczny. Jest światło w tunelu, zobaczymy na ile realne – poinformował wojewoda.

Jak dodał, więcej informacji należy się spodziewać w piątkowe popołudnie.

Jak podała policja, w piątek rano w blisko 12-dniowej kolejce do przejścia granicznego w Dorohusku stało ok. 1,7 tys. pojazdów ciężarowych. W kolejce do przejścia w Hrebennem znajdowało się ok. 700 tirów, a czas oczekiwania to ponad siedem dni.

„Sprawunki“ sprawiły się naprawdę dobrze. Targi Rzeczy Wyjątkowych odbyły się w Lublinie.

Czy będą zmiany na stanowiskach?

Zapytany przez media o zmiany personalne na stanowiskach wicewojewodów Komorski powiedział, że czeka „na zielone światło” z MSWiA.

- Z moich informacji nieoficjalnych wynika, że będą to panowie Maj i Wołoch – powiedział.

Andrzej Maj to polityk PSL, były starosta kraśnicki, który w ostatnich wyborach startował z listy Trzeciej Drogi. Natomiast Wojciech Wołoch jest emerytowanym pułkownikiem Straży Granicznej, a ostatnio był szefem sztabu wyborczego Polski 2050 w województwie lubelskim.

Mówiąc o innych zmianach personalnych w urzędzie wojewódzkim, nie wykluczył, że niektóre nastąpią jeszcze w tym roku, ale większości należy się spodziewać po nowym roku.

- Raczej na pewno będę chciał wzmocnić wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego jeszcze w tym roku – powiedział Komorski dodając, że sprawa rozstrzygnie się do środy lub czwartku. Decyzję umotywował tym, że obecny dyrektor wydziału bezpieczeństwa zasygnalizował zamiar pożegnania się ze stanowiskiem.

- Nie mogę zostawić tak ważnego wydziału bez dyrektora. Już rozpocząłem poszukiwania (następcy – PAP) – podał.

Zapowiedział, że ze stanowiskiem dyrektora wydział spraw obywatelskich i cudzoziemców pożegna się Angelika Konaszczuk. Przypomniał o wakacie w biurze informatyki i obsługi urzędu, gdzie zastępca dyrektora Michał Mirosław odchodzi do podległego marszałkowi województwa Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.

- Inne szybkie ruchy przed świętami nie są przewidziane. Dużo decyzji zapadnie w przyszłym tygodniu – stwierdził.

Mówiąc o zmianie kurator oświaty nowy wojewoda, podał, że Teresa Misiuk nie będzie dłużej pełniła swojej misji, jest w okresie wypowiedzenia i w lutym nabiera uprawnień emerytalnych.

- Niewykluczone, że jeszcze w międzyczasie znajdziemy kogoś, kto do czasu rozstrzygnięcia docelowego przejmie stery w lubelskim kuratorium – powiedział Komorski. Na początek stycznia zapowiedział zwołanie konferencji prasowej dotyczącej dalszej procedury powołania i wyłonienia kuratora.

Komorski podał też, że w piątek rano podpisał rozporządzenie o zakazie używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych. Natomiast w czwartek został poinformowany o planach wygaszania punktu recepcyjnego dla uchodźców w Hrubieszowie ze względu na jego małe obłożenie.

- Podjąłem decyzję, że jeszcze za wcześnie na ten moment, żeby ten punkt wygaszać – poinformował.

Krzyż zniknął z sali reprezentacyjnej

- Przed rozpoczęciem tej konferencji poprosiłem o zdjęcie krzyża i przygotowanie do wniesienia flag unijnych – powiedział Komorski.

Jak zastrzegł, „nie jest to działanie, które byłoby obliczone na jakiś happening polityczny”. To „standardowe i rutynowe działania”, które – jak stwierdził - przyszły mu w pierwszej kolejności do głowy po wejściu do sali kolumnowej.

- Jest to normalna czynność, która dla mnie, jako urzędnika, jest czymś zwyczajnym – przyznał.

Zapytany o powody zdjęcia krzyża powiedział, że „to nie jest najważniejszy element w tej sali”. Jak podał, w sali kolumnowej odbywają się publiczne spotkania i bardzo często zaglądają do niej zagraniczne delegacje.

- W związku z tym ta fluktuacja międzykulturowa jest największa. Nie mam zamiaru na chwilę obecną wydawać żadnego rozporządzenia, które będzie mówiło, że jest zakaz krzyża nagle w całym urzędzie – mówił Komorski.

Dodał, że krzyż z sali kolumnowej na pewno trafił w miejsce, gdzie „można godnie go przechowywać lub przewiesić w inne miejsce”.

Nowy wojewoda zapowiedział, że przed nim spotkanie ze wszystkimi pracownikami urzędu, z którymi chce się zapoznać, porozmawiać „o wspólnej filozofii zarządzania i pracy w urzędzie” oraz „o swoich nawykach zawodowych”.

- Nie interesują mnie ich preferencje polityczne. Interesują mnie ich kompetencje, doświadczenie, wiedza, zaangażowanie i pracowitość. To są elementy, które będę brał pod uwagę głównie przy doborze swoich współpracowników i tych, których będę obdarzał największym zaufaniem w pracy w urzędzie wojewódzkim – stwierdził.

Odpowiadając na pytanie mediów, przyznał, że nie miał wątpliwości czy przyjąć urząd wojewody.

- Wydaje mi się, że jestem dobrze przygotowany do pełnienia tej funkcji. Dam z siebie wszystko – powiedział Komorski.

Wyraził nadzieję, że sprosta oczekiwaniom mieszkańców.

Komorski był od 2018 r. radnym sejmiku województwa lubelskiego z Koalicji Obywatelskiej. W latach 2015-2018 pełnił funkcję zastępcy prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i partycypacji. Jest wiceprezesem MOSiR "Bystrzyca" w Lublinie. Urodził się w 1983 r. w Lublinie. Ukończył studia magisterskie na kierunku socjologia. Od początku drogi zawodowej związany z samorządem; pracował w Urzędzie Miasta Lublin i Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego. Startował w październikowych wyborach do Sejmu z okręgu nr 6, uzyskując blisko 3,4 tys. głosów. Nie zdobył mandatu.

Komorski zastąpił na stanowisku wojewody Lecha Sprawkę, który pełnił tę funkcję od 2019 r.

Zobacz także: W Lublinie też była pikieta w obronie „wolnych mediów”. Walczyć o TVP przyszło 100 osób