Lublin chce być liderem startupów

i

Autor: Mateusz Kasiak, zdj. Bartosz Proll

Lublin chce być liderem startupów w Polsce. Uczelnie podpisały porozumienie

2022-06-15 13:32

Studenci i absolwenci mają mieć ułatwiony dostęp do pracy w dużych firm. Słyszymy, że szybciej też znajdą pracę w Lublinie i rozkręcą własne biznesy. Uczelnie z Lublina podpisały właśnie porozumienie z miastem o współpracy.

Politechnika Lubelska, Uniwersytet Przyrodniczy, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej i Uniwersytet Medyczny zacieśniły współpracę w zakresie biznesu.

- To krok milowy w budowaniu innowacyjności na Lubelszczyźnie, bo badania i szybkie ich upowszechnianie są bardzo ważne. Cieszę się z tej decyzji - powiedział w czasie środowego spotkania Jeremi Zgierski, prezes Fundacji WeDo, odpowiedzialnej za promocję rozwiązań startupowych w regionie.

Ma chodzić nie tylko o promocję przedsiębiorczości wśród młodzieży, ale i wspólne projekty już na etapie studiów. Żacy będą tworzyli np. międzyuczelniane i interdyscyplinarne zespoły badawcze.

- Wspólnie będą brać udział w konkursach. Chcemy więc ich aktywizować. Taki jest rynek pracy: mieszany, elastyczny, nieprzewidywalny. Liczą się kompetencje miękkie i twarde – wylicza prof. Dariusz Czerwiński, prorektor Politechniki Lubelskiej.

Jak dodaje, porozumienie dotyczy jednak różnych aktywności, nie tylko naukowych. - Oferujemy np. wsparcie mentorów, którzy poprowadzą młodego człowieka od strony księgowości. To bardzo trudne w polskich warunkach na pierwszym etapie - podkreśla.

Akademickość miasta to zresztą element strategii biznesowej „Lublin 2030”. Współpraca gospodarki i uczelni wpisuje się w politykę Lublina - zapewnia prezydent miasta, Krzysztof Żuk. - I w tym tkwi sukces współczesnej gospodarki - twierdzi.

- Dobrze byłoby być liderem startupowym w Polsce - życzy sobie prezydent. - To oznacza innowacyjność i kreatywność wpisane w DNA miasta – zaznacza i dodaje, że uczelnie z firmami współpracują od lat:

A sam biznes rozwija się dynamicznie. Jesteśmy w krajowej czołówce. Wielu inżynierów i właścicieli w Lubelskiej Strefie Ekonomicznej to nasi absolwenci.

Prof. Zbigniew Pastuszak, prorektor UMCS, podkreśla że porozumienie to tylko potwierdzenie tego, co już się dzieje: Bo uczelnie od kilkunastu lat współpracują ze sobą i z miastem, realizując wiele projektów dla młodych. Mówię o „Przedsiębiorczej Młodzieży” czy „Przedsiębiorczych Dzieciakach”.

Jak dodał prorektor UMCS, oficjalne pismo daje też coś więcej. - To współpraca z różnymi branżami gospodarki. Chcemy dać szanse studentom i pracownikom, bo liczymy, że będą powstawać w Lublinie nowe miejsca pracy.

Jednocześnie, jak zaznaczył prof. Jarosław Dudka, prorektor Uniwersytetu Medycznego, nie będzie popuszczania jeśli idzie o naukę.

- Nie rezygnujemy z badań. To jeden z elementów tej aktywności. Tu chodzi też o rywalizację z innymi regionami i na różnych polach – zauważa.

Lubelskie uczelnie myślą także o wspólnej spółce. - W tej chwili możemy zaproponować studentom, ale i młodym pracownikom spółki uczelniane, typu spin-off lub spin-out - mówi prorektor Politechniki.

Mowa jest test też o międzyuczelnianej spółce celowej. - Tu liczymy na pomoc miasta, które mogłoby nam udostępnić swoją sieć biznesowych kontaktów. Byłaby to duża pomoc przy naszych projektach - twierdzi prorektor UMlub.

To jednak nie takie proste. - Wynika z wielu formalności i dopracowania szczegółów, a potem ich dogadania przez wszystkie uczelnie - dodaje. Spółka może być powołana do końca 2022 roku.

Punkty porozumienie trzeba jednak realizować jak najszybciej. - Wpływ na biznes to misja uczelni. Nie możemy się zamykać w swoich budynkach, badaniach. Jak najwięcej musimy współpracować. Tego od nas wymaga współczesny świat - uważa prof. Adam Waśko, prorektor Uniwersytetu Przyrodniczego.

Przypomnijmy, że uczelnie współpracują już w Związku Uczelni Lubelskich. Ten powstał 18 grudnia 2017 roku. Pracownicy i studenci podejmują wspólne projekty naukowe i badawcze; działania sportowe, kulturalne, ale i charytatywne.