Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Canva Zdjęcie ilustracyjne

Lubelskie: Rodzina zostawiła starszą kobietę na pastwę losu. Staruszka była zagłodzona, a na otwartych ranach rozwinęły się larwy owadów!

2021-12-15 10:19

To, co zobaczyli medycy po przyjeździe do domu 86-latki z gminy Sosnowica wstrząsnęło nimi. Starsza kobieta, była zagłodzona i skrajnie wyczerpana. Na otwartych ranach powstałych w wyniku odleżyn karmiły się larwy owadów. Kobietę niezwłocznie przewieziono do szpitala niestety nie udało się jej uratować. O szczegółach tej tragicznej sprawy przeczytacie w artykule.

Chora kobieta została zostawiona na pastwę losu

O sprawie poformował na swoim portalu „Dziennik Wschodni”. Ta sprawa jest tym bardziej szokująca ze względu na fakt, że córka tej kobiety, która miała się nią opiekować, mieszka zaledwie 300 metrów dalej. Miała więc możliwość opieki nad chorą matką. O stanie, w jakim znajduje się kobieta medyków poinformowali pracownicy GOPS w Sosnowicy, do których zgłosiła się córka kobiety z prośbą o pomoc w zorganizowaniu transportu do szpitala. Starsza kobieta miała wystawione skierowanie do chirurga i pracownicy GOPS przyszli do jej domu, by ustalić dokładny termin przyjęcia na oddział. Kiedy pracownicy socjalni zobaczyli, w jakim stanie jest kobieta, natychmiast wezwali pogotowie. Kobieta została przyjęta do szpitala w stanie bardzo ciężkim. Niestety, pomimo udzielonej opieki medycznej po ponad dwóch tygodniach od przyjęcia kobieta zmarła

– Kobieta była niedożywiona, odwodniona i wyziębiona. Nie mogła się samodzielnie poruszać, od dłuższego czasu leżała w łóżku. Miała bardzo głębokie odleżyny, wręcz otwarte rany, w których rozwinęły się larwy owadów – opisuje Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie

„Zwyczajna rodzina”

Zszokowani tym, co działo się ze staruszką są też mieszkańcy wsi, w której mieszkała. Według mieszkańców jest to "normalna rodzina". Nikt nigdy nie zgłaszał niczego niepokojącego co dotyczyło by tej rodziny. Pozornie wszystko wyglądało dobrze. Starsza kobieta nie była osobą samotna, miała córkę, która mieszka tuż obok. Rodzina kobiety nie korzystała z pomocy GOPS-u. Ani matka, ani córka nie pobierały żadnych świadczeń socjalnych na opiekę. Pracownicy socjalni nie mieli też żadnych sygnałów od sąsiadów lub innych osób, które miały kontakt z tą rodziną wskazujących na tragiczną sytuację starszej kobiety.

Obecnie prowadzone jest w tej sprawie śledztwo w kierunku znęcania się nad osobą nieporadną. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do opieki nad 86-latką był upoważniony jeden z członków jej rodziny. Trwają także przesłuchania sąsiadów i rodziny zmarłej kobiety, a także pracowników opieki społecznej. Ustalane jest między innymi, to kto był upoważniony do pobierania świadczeń przysługujących 86-latce. Zostaną także biegli, którzy dokładnie zbadają dokumentację medyczną zmarłej kobiety. Za znęcanie się nad osobą nieporadną grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!