Nowa szczepionka w Lublinie

i

Autor: zdj. ilustracyjne/pixabay.com

Lubelskie: Omikron atakuje. Eksperci zachęcają do jesiennych szczepień.

2022-09-26 16:26

COVID-19 znowu zaczął atakować. Chętnych na szczepienia brak. Coraz gorzej jest m.in. na Lubelszczyźnie. Tylko w poniedziałek przybyło 25 chorych. W Polsce to 731 zakażonych.

W Klinice Chorób Zakaźnych w Lublinie zajęte są wszystkie łóżka. – Nie wszyscy pacjenci mają rozpoznanie COVID-19. W sumie to 16 osób. Pozostałe osoby leczone są na inne choroby – mówi nam Anna Guzowska, rzeczniczka Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. W sumie w SPSK1 na COVID-19 leczy się ok. 30 osób.

Jak mówią specjaliści, najgorsze dopiero przed nami. – Jesienna fala przyjdzie na przełomie listopada i grudnie. Nie będzie jednak tak mocna jak w poprzednich sezonach – twierdzi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Zakładu Wirusologii i Immunologii UMCS. – Mamy pewną odporność na chorobę. Musimy się jednak szczepić – dodaje.

Zainteresowania szczepieniami właściwie nie ma. I to od wielu miesięcy. Doły szorują Podkarpacie i Lubelskie. W jednym z największych punktów szczepień, w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie, chętnych na pierwsze dawki nie widać od miesięcy.

Szczepią się dosłownie pojedyncze osoby. Punkt ograniczył więc przyjęcia do kilku dni w miesiącu. I tak dla przykładu 22 września nikt nie przyjął pierwszej i drugiej dawki, a tylko trzy osoby zaszczepiło się dawką trzecią, 18 czwartą.

Nieco lepiej wyglądają zapisy na nowe szczepienia, przeciw wariantom omikronu. Ten wariant zastrzyku już jest w lubelskich szpitalach.

Lista chętnych powoli się zapełnia się. Jest wiele osób, które czekały na ten wariant szczepionki – tłumaczy Alina Pospischil, rzeczniczka SPSK4.

Nowy zastrzyk przyjmowany jest głównie jako czwarta dawka (druga przypominająca, dop. red.) Dostają ją osoby powyżej 12. roku życia. – Szczepienie wykonywane jest szczepionką adaptowaną do nowego wariantu koronawirusa. Dawka podniesie odporność  – przypomina Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ.

Drugą dawkę przypominającą można przyjąć, jeśli od pierwszej minęło 90 dni. Szczepionki wykonywane są preparatami przeciw wariantom Omikron BA.1 lub BA.4/5. Zdaniem ekspertów, w prawie 90 proc. przypadków chronią one przed ciężkim przebiegiem choroby COVID-19 lub hospitalizacją.

Szczepionkę mogą dostać też osoby, które zgłoszą się po dawkę trzecią. Warunkiem jest jej dostępność w punkcie szczepień. Na razie z tym kłopotów nie ma.

E-skierowanie można pobrać z Internetowego Konta Pacjenta oraz w aplikacji mojeIKP. Mapa Punktów szczepień dostępna jest na stronach rządowych.