Lubelskie blisko pandemicznego rekordu. Walka z czasem i  z wirusem

i

Autor: zdj. ilustracyjne/pixabay.com

Lubelskie blisko pandemicznego rekordu. Walka z czasem i z wirusem

2021-03-31 11:36

Pandemia na Lubelszczyźnie przyspiesza. Województwo odnotowuje zdecydowane przyrosty liczby zakażeń w tym tygodniu. W ostatnich dniach w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców najgorzej wypadają powiaty świdnicki, puławski i hrubieszowski (14,41). Ten ostatni wczoraj był na trzecim ​miejscu pod względem liczby zakażeń w kraju.

Gorzej było tylko w powiecie strzelińskim (17,95, woj. dolnośląskie) i w Tychach (14,69, woj. śląskie).

Dzisiaj sytuacja znowu nie jest ciekawa. Potwierdzono 987 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 47 chorych. To niebezpieczne sygnały - podkreślał podczas porannej konferencji prasowej wojewoda lubelski, Lech Sprawka.

- Liczba zakażonych waha się w granicach tysiąca. Kilka powiatów odnotowuje też wysokie przeliczniki na 10 tys. mieszkańców. Epidemia w naszym województwie przyspiesza - komentował wojewoda. Według tego przelicznika ostatniej doby najwięcej zakażeń odnotowano w Białej Podlaskiej (wartość 8.57), w Zamościu (7.75) i w pow. janowskim (7.69).

Rośnie liczba hospitalizacji

W lubelskich szpitalach wzrasta też liczba pacjentów z COVID-19. - To oznacza, że powoli zbliżamy się do listopadowego rekordu, gdzie hospitalizowaliśmy ponad 1500 osób - zaznacza Sprawka. Na razie w szpitalach regionu, łącznie ze szpitalem tymczasowym, z powodu COVID-19 leczonych jest ponad 1300 osób.

Tylko w ostatnim czasie z powodu ognisk koronawirusowych musiała zostać zamknięta jedna z lubelskich klinik. Jak mówi nam jeden z lubelskich lekarzy, podobna sytuacja jest w wielu szpitalach i na wielu oddziałach.

- Mieliśmy kilkanaście zachorowań w ostatnich dniach. Klinika jest pusta, oddział dezynfekowany. Podobnie jest w innych szpitalach. Sytuacja jest trudna i dynamiczna - dodaje lekarz.

Jak będzie wyglądała tegoroczna Wielkanoc? Spytaliśmy o to mieszkańców Lublina

Prognozy na święta nie są optymistyczne

Mimo że w tym tygodniu w szpitalach w regionie przybyło 145 łóżek covidowych, jeszcze przed Wielkanocą uruchomiony będzie piąty moduł w szpitalu tymczasowym. - Dynamika zakażeń i przyrosty liczby hospitalizacji wydają się większe niż zakładaliśmy, dlatego uruchamiamy kolejne 28 łóżek. Łącznie będzie 140 - wyjaśnia wojewoda.

W związku z tym trwa walka z czasem i kompletowanie dodatkowej kadry szpitala tymczasowego i oddziałów covidowych. Personel rekrutowany jest m.in. spośród studentów Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

- To także studenci innych uczelni, którzy kształcą w zakresie kierunków medycznych. Zainteresowanie jest. Wczoraj mieliśmy ponad 70 studentów z roku V i VI i ponad 40 pielęgniarek czy ponad 100 studentów z roczników młodszych - tłumaczy wojewoda.

Studenci mieliby być zatrudniani jako opiekunowie medyczni. Forma umowy zależy jednak od dyrektorów placówek i kierowników oddziałów covidowych.

Jak udało nam się ustalić w tej chwili zabezpieczenie personelu w szpitalu tymczasowym jest niewielkie. Kadry brakuje w związku ze wzrostem liczby pacjentów i szybkim tempem uruchamiania łóżek.

- Jednej doby pracuje dwóch-trzech lekarzy. Czasami nawet jedna osoba zabezpiecza kilkudziesięciu pacjentów - mówi jedna z lekarek.