- Niech jak najdłużej symbol naszego sentymentu do Lwowa, prezentuje się w pełnej krasie – pisze na swoim profilu Facebooku prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Jak donosi Radio Lublin, prace trwały o niemal miesiąc dłużej, niż pierwotnie zakładano. Urząd Miasta wyjaśnia, że wynikało to z tego, że preparaty do usuwania zanieczyszczeń nie dały zadowalających efektów.
Na szczęście w końcu się udało i rzeźba, która jest w Lublinie od 1995 roku, wygląda jak nowa.
Posąg powstał na wzór rzeźby, jaka znajduje się na Cmentarzu Orląt Lwowskich.
Zobacz także: Z festiwalu prosto na ślubny kobierzec. Podczas Kazimiernikejszyn odbył się wyjątkowy ślub