Absztyfikant Wrotki zjawił się na wrotkowskim horyzoncie w czasie majowego weekendu. Na początku sokolica przeganiała przybysza nieśmiało zbliżającego się do gniazda i z dystansem podchodzącego do piskląt. Przez członków i członkinie grupy Sokole Oko najpilniej śledzących losy ptaków z dachu elektrociepłowni Wrotków właśnie ze względu na „czajenie się” nowy bohater został nazwany Czajnikiem. Choć widok sokolątek nadal jest dla nieznajomego lekko przerażający, samiec zaczął starać się o względy Wrotki i znosić smakołyki.
Przypomnijmy, poprzednim partnerem Wrotki był Czart (który był również jej synem). Zginął w piątek 26 kwietnia, prawdopodobnie został otruty. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja i prywatny detektyw. O szczegółach przeczytacie tutaj.
Zobacz zdjęcia: Lublinalia 2024 dobiegają końca. Tak publiczność bawi się ostatniego dnia imprezy!