Duże pieniądze dla Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Jest już plan na ich zagospodarowanie

i

Autor: Fot. Agnieszka Wrońska

Duże pieniądze dla Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Jest już plan na ich zagospodarowanie

2023-02-21 10:11

25 mln zł w formie skarbowych papierów wartościowych zostało przekazanych Uniwersytetowi Medycznemu w Lublinie — poinformowano w poniedziałek na briefingu prasowym. Uczelnia planuje przeznaczyć środki m.in. na powstanie Centrum Edukacji Medycznej.

O przekazaniu skarbowych papierów wartościowych Uniwersytetowi Medycznemu w Lublinie poinformowano na poniedziałkowym briefingu prasowym. Wiceminister finansów Sebastian Skuza podkreślił zalety takiej formy wsparcia uczelni.

- Instrument jest dobry z tego względu, że wchodzi do uczelni kapitał. Uczelnia może - w oparciu o to, co ma - śmiało planować działania, głównie inwestycyjne, rozwojowe. Wie, kiedy dane papiery będą wykupione, według wartości nominalnej są odsetki i jest jeszcze jedna ważna rzecz - co przy turbulentnym otoczeniu gospodarczym często powoduje problemy dla kwestorów, kanclerzy, a w konsekwencji dla uczelni - że nie ma tutaj przymusu wykorzystania tych środków do końca roku budżetowego - wyjaśnił Skuza.

Wiceminister zdrowia Piotr Bromber zapewnił o wsparciu uczelni medycznych w Polsce, zarówno – jak zaznaczył – przez działania inwestycyjne, jak i bezpośrednio ukierunkowane na dydaktykę.

- Pilnujemy jakości kształcenia, zmieniamy standardy kształcenia, zmieniamy paradygmat – odchodzimy od tylko i wyłącznie dostarczania wiedzy na rzecz kompetencji i umiejętności, to jest nasz cel" – powiedział Bromber, dziękując jednocześnie ministerstwu finansów za współpracę dotyczącą wsparcia uczelni medycznych.

Rektor UM w Lublinie prof. Wojciech Załuska już ma plan na wykorzystanie środków. 

- Jednym z naszych marzeń jest powstanie (…) Centrum Edukacji Medycznej. To jest duża inwestycja (...), która pozwoli nam na jeszcze szerszą i doskonalsze ujęcie obszaru edukacji. Ponieważ każda inwestycja wymaga teraz tzw. wkładu własnego, to być może część tych środków (...) przeznaczylibyśmy właśnie na to – wyjaśnił rektor.