Wszyscy przeżywamy teraz bardzo trudne chwile. Lęk i obawa o zdrowie swoje, bliskich- to emocje, które przewijają się przez nas najczęściej, przysłaniając jeszcze większą bezradność, czy nawet panikę... Jednak nie musimy być z tym wszystkim sami!
– W tym ciężkim dla nas wszystkich czasie musimy być w społecznej izolacji, ale nie musimy być samotni – mówi psycholożka dr Monika Surawska z Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży.
Dr Monika Surawska zachęca, aby wszystkie osoby, a zwłaszcza studenci, absolwenci, pracownicy uczelni, u których pandemia wywołuje objawy lęku, paniki i bezradności, pisały na skrzynkę focus@pwsip.edu.pl. Członkowie Akademickiego Ośrodka Rozwoju Osobistego i Społecznego – FOCUS, i jednocześnie psycholodzy z „Państwówki”, udzielą wsparcia, ustalając indywidualnie opcjonalną formę kontaktu.
My, psycholodzy, ale także ludzie nauki, mamy obowiązek przewidywać konsekwencje społeczne i emocjonalne obecnej sytuacji. Wielu ludzi przeżyje największy w swoim życiu kryzys emocjonalny, część z nich, zwłaszcza ci z pierwszej linii frontu walki z pandemią, doświadczą niczym żołnierze na wojnie groźnego syndromu stresu pourazowego. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zadbali o siebie nawzajem – podkreśla dr Monika Surawska.
Co robić, żeby w miarę okiełznać wszechobecny strach? Można tworzyć lokalne kręgi wspólnotowe, na przykład facebookowe grupy wsparcia, a także uruchamiać wszelkie możliwe formy zdalnej interwencji kryzysowej, co robią psycholodzy z PWSIiP. Bezcenny może być obecnie ciepły głos drugiej osoby w słuchawce, życzliwie wysłany esemes, każdy przejaw nawet drobnej troski o drugiego człowieka. Jeśli potrzebujecie wsparcia, piszcie! focus@pwsip.edu.pl FOCUS Wam pomoże!
