17 czerwca 2024 roku wejdzie w życie nowelizacja przepisów ustawy o transporcie drogowym, która nałoży dodatkowe wymogi na osoby realizujące odpłatny przewóz osób. Jak zauważa Infor.pl, nowe przepisy mogą dotknąć m.in. zagranicznych kierowców Ubera. Zgodnie z nowelizacją, kierowcy, którzy będą chcieli świadczyć odpłatny przewóz osób w Polsce, będą musieli posiadać wydane w kraju prawo jazdy.
Kierowca, legitymujący się polskim dokumentem, za popełnione wykroczenia drogowe będzie otrzymywał nie tylko mandat, ale też punkty karne. Tym samym dokładne ewidencjonowanie wykroczeń popełnianych przez zagranicznych kierowców pozwoli na eliminowanie z ruchu tych, którzy stwarzają największe zagrożenie na drodze.
Infor.pl wskazuje jednak, że konieczność wymiany zagranicznych praw jazdy na polskie, może wyeliminować z rynku część zagranicznych kierowców, realizujących płatny przewóz osób. Po pierwsze, zagraniczne prawo jazdy na polskie może wymienić osoba, która przebywa legalnie w Polsce co najmniej 185 dni. Po drugie, kierowcy z krajów spoza UE lub EFTA, przy okazji wymiany dokumentu będą musieli zdać teoretyczny egzamin na prawo jazdy. Choć egzamin można zdawać w języku obcym, to ich liczba jest ograniczona, co może stanowić problem dla osób nie znających zbyt dobrze jednego z popularniejszych języków, takich jak angielski czy niemiecki. Po trzecie wreszcie, aby zagraniczny kierowca mógł przystąpić do egzaminu, musi wcześniej odwiedzić wydział komunikacji i zdobyć numer Profilu Kandydata na Kierowcę.
Nawet jeśli zagraniczny kierowca spełni wszystkie powyższe wymogi, to ich realizacja może zająć sporo czasu. Tym bardziej, że podczas wymiany zagranicznego prawa jazdy (wydanego poza UE) wydział komunikacji musi potwierdzić dane i informacje zawarte w zagranicznym dokumencie, co może wydłużyć całą procedurę o kolejne tygodnie.
