Trzęsienie ziemi na rynku najmu
Sytuacja na rynku najmu była do tej pory stabilna. W lutym sytuacja wyraźnie się zmieniła. Po raz pierwszy w historii raportów publikowanych przez Expandera i Rentier.io spadki stawek najmu wystąpiły aż w 14 miastach.
- W lutym, w porównaniu do stycznia, najmocniej spadły koszty najmu w Częstochowie (6,8%), Radomiu (-6,2%) oraz Toruniu (-5,1%). Jedyne miasta, gdzie obeszło się bez spadków, to Katowice (+1,5%), Łódź (+1,2%) i Sosnowiec (+0,2%). Średnia miesięczna zmiana wyniosła natomiast -1,93%. Był to największy miesięczny spadek w historii naszych raportów – czytamy w raporcie.
Pomimo spadków w większości miast (w 12 z 17) koszty najmu są jednak wyższe niż przed rokiem. Średnio o 1,15 proc. Wyjątkiem jest Białystok, gdzie stawka wzrosła rok do roku o 7,8 proc. Z kolei we Wrocławiu najem staniał o 4,8 proc.
- Lutowe spadki są imponujące, ale jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić, czy to początek trendu spadkowego. Przypomnijmy, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia we wrześniu i październiku 2023 r. Wtedy przewaga spadków utrzymała się jednak tylko 2 miesiące - podają Expander i Rentier.io w raporcie.
i
Spadła rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem
Z raportu płynie jednak zaskakujący wniosek: spadki stawek najmu w połączeniu z wzrostem cen mieszkań przełożyły się na spadek rentowności nowych inwestycji w mieszkania na wynajem.
- W przypadku zakupu bez udziału kredytu i przy założeniu, że mieszkanie jest wynajęte przez pełne 12 miesięcy w roku, w lutym było to 4,75% netto, co jest odpowiednikiem oprocentowania lokaty na 5,87%. Dla porównania jeszcze w styczniu było to 4,98% netto, czyli odpowiednik stawki 6,05% - czytamy w raporcie. - Oczywiście należy pamiętać o pewnych zastrzeżeniach. Podane rentowności dotyczą zakupu dokonywanego w lutym. Ci, którzy zainwestowali kilka lat temu, zyskali dużo więcej.
„Mieszkanie na start” a koszty najmu
Eksperci z Expandera i Rentier.io porównali stawki najmu i wysokości rat kredytowych w ramach nowego programu „Mieszkanie na start”.
- Obliczyliśmy wysokość pierwszej raty tego kredytu i porównaliśmy ją z kosztem najmu. Wyliczenia sporządzono przy założeniu, że mieszkanie o powierzchni 45 m² byłoby kupowane przez parę bez dzieci, która nie posiada wkładu własnego. Dzięki dopłatom w większości badanych miast (w 12 z 17) rata takiego kredytu byłaby niższa niż koszt najmu. W pięciu miastach to najem byłby tańszy – podkreślają eksperci.
Z wyliczeń wynika, że najbardziej opłacalna byłaby przeprowadzka do własnego mieszkania dla uczestników programu mieszkających w Szczecinie (599 zł miesięcznie), Radomiu (563 zł miesięcznie) i Sosnowcu (516 zł miesięcznie). Z kolei najgorzej rata preferencyjnego kredytu w porównaniu do kosztu najmu wypada w Krakowie i Warszawie.
Tam możesz pracować na rajskiej plaży. Oto kraje, które oferują Polakom specjalną wizę
