Sąd uniewinnił spacerowiczów

i

Autor: fb/Adwokat Katarzyna Topczewska

Myśliwi i prokuratura oskarżyli spacerowiczów o utrudnianie polowania. Sąd był innego zdania. "Lasy nie są prywatnym folwarkiem myśliwych"

2021-03-19 16:21

Sąd uniewinnił spacerowiczów, którzy według myśliwych imitowali grzybobranie. Chodzi o sprawę sprzed dwóch lat. Do sytuacji doszło w lesie pod Bratoszewicami w województwie łódzkim.

Oskarżonych zostało 2 spacerujących mężczyzn, którzy według myśliwych celowo utrudniali odstrzał sanitarny dzików. Sąd w Zgierzu był innego zdania i uniewinnił mężczyzn.

- Wyrok uniewinniający dla spacerowiczów, którzy zdaniem Prokuratury mieli popełnić przestępstwo utrudniania odstrzału dzików przez myśliwych. Tą sprawą pokazaliśmy, że lasy nie są prywatnym folwarkiem myśliwych, a Prokuratura nie może stawiać bezzasadnych zarzutów ludziom, którzy chcą korzystać z dobra wspólnego, jakim są lasy państwowe. Od samego początku, jeszcze na etapie dochodzenia, zwracałam Prokuraturze uwagę, że tu nie ma znamion przestępstwa, bo odstrzał nie wynikał z nakazu organu Inspekcji Weterynaryjnej, a poza tym polowanie nie zostało wcześniej ogłoszone na stronie Urzędu Miasta i nie zostało prawidłowo oznakowane przez myśliwych, więc postępowanie powinno zostać umorzone. Pomimo tego, Prokuratura zdecydowała się skierować akt oskarżenia do sądu i poniosła druzgocącą porażkę, a takie procedury zostały naruszone zarówno przez myśliwych jak i Urząd Miasta w Zgierzu - mówi mecenas Katarzyna Topczewska. Podczas procesu mecenas reprezentująca oskarżonych wskazała, że myśliwi nie zgłosili polowania do gminy, a teren, na którym trwał odstrzał, nie był w żaden sposób oznakowany.

Raport z anteny 19.03.2021, godz.10