Jest pomysł na nowy podział Polski!
Dr Łukasz Zaborowski, ekspert Instytutu Sobieskiego stworzył raport „Korekta układu województw – ku równowadze rozwoju”, o którym jest głośno w całej Polsce. Zdaniem specjalisty ds. rozwoju regionalnego i polityki przestrzennej, obecny układ województw nie jest wynikiem „żadnej spójnej koncepcji, lecz przypadkową hybrydą”.
- Powstała ona w wyniku rozszerzenia modelu województw „dużych” o kilka „średnich”. Wskutek zakulisowych targów politycznych niektóre ośrodki zachowały regionalną samodzielność, a inne ją utraciły. W „dodatkowych” województwach rangę miast wojewódzkich utrzymały Kielce i Opole, Gorzów i Zielona Góra. Utraciły ją między innymi Częstochowa, Kalisz, Koszalin, Radom i Tarnów, choć mają nie mniejsze znaczenie w sieci osadniczej kraju – tłumaczy Zaborowski. -Takie nierówne traktowanie budzi poczucie krzywdy w kilku pominiętych ośrodkach.
Ekspert z Instytutu Sobieskiego opracował nowy podział, który jego zdaniem będzie sprawiedliwy dla wszystkich regionów. Przygotował jednak cztery warianty:
- Wariant I „minimalny” to powściągliwa korekta obecnego stanu rzeczy. Nie powstają w nim nowe jednostki. Ma miejsce ograniczenie rozległości województw największych na rzecz mniejszych.
- Wariant II „umiarkowany” przewiduje uzupełnienie układu o województwa „jednoznacznie brakujące” w świetle standardów obecnego podziału.
- Wariant III „równoważący” to dalej idące ograniczenie województw ośrodków metropolitalnych na rzecz wieloośrodkowych województw „pozametropolitalnych”.
- Innowacyjny wariant IV „makroregionalny” stanowi powrót do koncepcji dużych województw, opartych o wielkoskalowe układy osadnicze, w szczególności ośrodki metropolitalne. Jednak – w celu utrzymania równowagi sił – w tym wariancie największe ośrodki zostają pozbawione funkcji administracyjnych szczebla wojewódzkiego.
Polecany artykuł:
12 województw zamiast 16. Jakie zmiany w Łódzkiem?
Jeden z wariantów zakłada stworzenie 12 województw zamiast 16, w których liczba mieszkańców zostałaby wyrównana. Przy takim układzie miałoby powstać województwo środkowopolskie, w skład którego weszłyby takie miasta jak Kalisz i Ostrów.
- Województwo środkowopolskie jednoczy regiony Kalisza i Łodzi. Za połączeniem przemawia stosunkowa bliskość głównych ośrodków, wzmocniona pośrednim pasmem osadniczym Sieradza i Zduńskiej Woli. Ponadto względy historyczno-kulturowe: do środkowopolskiego wchodzi część Wielkopolski po wschodniej stronie kordonu zaborczego. Zasadzie tej nie podlega wprawdzie okręg Ostrowa Wielkopolskiego, współtworzącego konurbację z Kaliszem; jednak jego alternatywne powiązanie z Poznaniem jest również nieoczywiste, jako że na poziomie ponadregionalnym ciąży on raczej do bliższego Wrocławia. Powiązanie Kalisza z Łodzią znajduje też tradycję w województwie z okresu II Rzeczpospolitej. W wymiarze planistycznym zmierza do wzmocnienia obu kryzysowych ośrodków: Łodzi – przez powiększenie zaplecza, oraz Kalisza z Ostrowem – przez oddzielenie od silniejszego Poznania – wyjaśnia Zaborowski.
W innym wariancie z województwa łódzkiego zniknąłby Piotrków Trybunalski, który wraz z Częstochową stworzyłby województwo piotrkowsko-częstochowskie.
- Zjednoczenie Częstochowy i Piotrkowa Trybunalskiego rozwiązuje problem ich wspólnego zaplecza, dotychczas rozdzielonego granicą – wyjaśnia autor raportu.
Co sądzicie o takim podziale? Pełny raport możecie znaleźć na stronie internetowej sobieski.org.pl.