Najdroższe telefony na świecie. Jeden z nich jest droższy niż… stadion

i

Autor: Pixabay.com/Print Screen/Twitter.com

Najdroższe telefony na świecie. Jeden z nich jest droższy niż… stadion

2023-02-23 11:32

Ostatnimi czasy urządzenia elektroniczne zdecydowanie podrożały. Dotyczy to podzespołów komputerowych, samego sprzętu ale także smartfonów. Najlepsze marki wciąż pozostają poza zasięgiem wielu konsumentów. Są jednak telefony, które kosztują miliony dolarów. Sprawdźcie, który z nich jest najdroższy na świecie.

Jaki telefon jest najdroższy na świecie?

Obecnie najnowsze smartfony topowych producentów, które znajdziemy na sklepowych półkach w najlepszej konfiguracji to koszt około 8, a nawet ponad 10 tysięcy złotych. Są jednak telefony, których cena przyprawia o zawrót głowy. Kosztują więcej niż samochody, domy, a nawet… stadiony. Poznajcie najdroższe telefony na świecie:

10. Virtue Signature Cobra – 1,4 mln złotych

To smartfon, który nie może się porównywać do miażdżąco tańszych i o wiele nowszych urządzeń. Ma bardzo mały wyświetlacz i… fizyczne klawisze. Sęk w tym, że jego obudowa ozdobiona jest rubinami, które z wyglądu przypominają kobrę. Sprzęt zdobią także dwa szmaragdy.

9. Goldvish Revolution – 2,1 mln złotych

Telefon, podobnie jak poprzednik posiada fizyczne klawisze i niewielki ekran. Podobnie jak w przypadku Virtue Signature Cobra, nie liczy się wnętrze, ale to co na zewnątrz. Urządzenie wykonano z 18-karatowego złota i 29-karatowych diamentów.

8. Gresso Luxor Las Vegas Jackpot – 4,5 mln złotych

Urządzenie w niczym nie przypomina najnowszych smartfonów, jednak jego koszt zdecydowanie zwala z nóg. Tył telefonu został wykonany z 200-letniego drewna rodem z Afryki. Wyświetlacz zdobi 42-karatowy szafir, a klawisze są grawerowane laserowo.

7. Goldvish Le Million – 4,5 mln złotych

W ramach limitowanej serii powstały tylko trzy takie telefony. Le Million został wykonany z 18-karatowego białego złota, diamentów i szafiru.

6. Diamond Crypto Smartphone - 5,8 mln złotych

Telefon zdobią diamenty, w tym także te niezwykle rzadkie. Dodatkowo przycisk i logo są wykonane z różowego złota, a inne części z czystej platyny.

5. iPhone 3G Kings Button – 11,2 mln złotych

iPhone 3G S lata świetności ma już dawno za sobą. Został wprowadzony na rynek 14 lat temu, w 2009 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że Kings Button jest jednym z najdroższych telefonów świata. Jego przycisk został wykonany z 18-karatowego złota i diamentów, które zdobią także obudowę telefonu.

4. Gold Striker iPhone 3GS Supreme - 14,3 mln złotych

To kolejny iPhone na liście. Ten model wyposażono w 7,1-karatowy diament, który znajdziemy w miejscu przycisku home. Wykonano go z 22-karatowego złota i ponad 100 diamentów.

3. iPhone 4Diamond Rose Edition - 35,8 mln złotych

Podium otwiera iPhone, który jest nieco nowszy od swojego poprzednika. Oczywiście został stworzony z połączenia złota i… 500 diamentów w obudowie. 53 drogocenne minerały zdobią także logo Apple. Diamentowy jest także przycisk home.

2. iPhone 4s Elite Gold - 42 mln złotych

Drugie miejsce w zestawieniu zajął sprzęt, za który trzeba zapłacić aż 42 mln złotych. Urządzenie zdobi 500 diamentów, różowe złoto, logo Apple wykonane z 24-karatowego złota i kilkudziesięciu diamentów z tyłu obudowy.

1. Falcon Supernova iPhone 6 Pink Diamond - 217,6 mln złotych

Cena telefonu, które zajął pierwsze miejsce może powodować zawroty głowy. Mniej zapłacono m.in. za wybudowanie stadionu Cracovii czy za najdroższy dom w Polsce (105 mln złotych). Smartfon wykonano z platynowej powłoki, jest przyozdobiony 24-karatowym złotem, a na tylnej części obudowy znajdziemy wielkich rozmiarów… różowy diament. Gdyby nie było Was stać to być może skusicie się na nieco tańszą wersję, którą zdobi niebieski diament. Uboższy model kosztuje jedynie 190 mln złotych.

Dziewczyna jeździ na rolkach na dachu szpitala w Cieszynie

QUIZ. Czwartkowy test z geografii. Pytamy o wyspy. Zdobądź minimum 12/15

Pytanie 1 z 15
Na początek coś prostego. Co jest stolicą Irlandii?
Źródło: Najdroższe telefony na świecie. Jeden z nich jest droższy niż… stadion