Michał Wiśniewski był w związku z mężczyzną. Podał powód tej relacji

i

Autor: Akpa

celebryci

Michał Wiśniewski z zaległymi alimentami na dzieci. "Dwóm córkom 65 zł alimentów, synowi 10zł"

2023-12-14 13:06

Michał Wiśniewski od pewnego czasu musi zmagać się z niemałymi problemami. Został skazany na karę pozbawienia wolności na czas 1,5 roku przez oszustwa związane z pożyczkami ze SKOK Wołomin. Teraz wychodzą na jaw kolejne nieprzyjemne fakty dotyczące alimentów artysty. Skomentował je w rozmowie ze ShowNews.

Problemy Michała Wiśniewskiego

W październiku 2023 roku sąd skazał Michała Wiśniewskiego na 1,5 roku więzienia za oszustwo, gdy przed laty wziął 2,8 mln zł pożyczki ze SKOK Wołomin. Jak informuje "Polityka" kwotę rozłożono mu na 56 rat, po około 68 tysięcy złotych miesięcznie. To jednak wciąż było za dużo i przez pierwsze cztery lata wokalista nie spłacił jednak ani złotówki.

"Na początku 2008 roku, jego żona Anna zrobiła wpłaty na 211 tys. zł. Ale, na co zwrócił później uwagę sąd w wyroku, środki te pochodziły z kolejnej pożyczki - w wysokości 240 tys. zł - również SKOK Wołomin." - wyjaśnia "Polityka".  Anna w ramach zabezpieczenia, zastawiła mieszkanie, które ostatecznie musiała sprzedać, by spłacić dług.

Również kolejna żona, Dominika, chciała pomóc artyście wygrzebać się z problemów. Zaciągnęła się w SKOK-u na milion złotych.

"Gdy już po upadku SKOK w 2018 r. syndyk wysłał jej powiadomienie o wszczęcie egzekucji, Dominika T. zawiadomiła prokuraturę, że została przez władze SKOK Wołomin oszukana" - możemy przeczytać w gazecie.

Michał Wiśniewski musiał zapłacić zaległe alimenty

W 2019 roku sąd ogłosił upadłość Michała Wiśniewskiego.

Do podziału między wierzycieli wyznaczono 102 tysiące. "Polityka" zaznacza, że wśród osób, którym piosenkarz był winien pieniądze, były jego własne dzieci. Piosenkarz miał bowiem do zapłacenia około 70 tysięcy zaległych alimentów.

"Sędzia ustaliła zasady zaspokojenia wierzycieli – najpierw jednorazowo z 500 tys. zaległych za akcje Pure wyznaczono do zapłaty 3 tys. zł, dwóm córkom - 65 zł alimentów, synowi - 10 zł, dla syndyka SKOK Wołomin - 15 tys. zł, do ZUS - 27 zł i bankowi - 12 tys. zł. A potem co miesiąc przez trzy lata Wiśniewski ma wydawać na spłatę wierzycieli 2 tys. zł."

Portal ShowNews skontaktował się z Michałem Wiśniewskim z prośbą o komentarz. Artysta przyznał, że słowa były wyrwane z kontekstu, a jego rodzina bardzo przeżywa obecną sytuację.

" Zobowiązania alimentacyjne nie ulegają umorzeniu w upadłości konsumenckiej. Jeszcze przed świętami składamy apelację od wyroku w sprawie pożyczki w SKOK Wołomin. Do tego czasu nie mogę niczego komentować." - powiedział.

Bitwa o karpia przed świętami. Tu nie ma miękkiej gry

Łodzianka wystartuje w rajdzie Dakar!