Tomisławice. Atak nożownika w domu dziecka! Nie żyje 16-letnia dziewczyna

i

Autor: Marian Zubrzycki/PAP

Tragedia w Tomisławicach

Łódzkie. Atak nożownika w domu dziecka! Nie żyje 16-letnia dziewczyna. Są ranni

2023-05-11 15:46

Nie żyje 16-letnia dziewczyna a 9 osób zostało rannych po ataku nożownika, do którego doszło w domu dziecka w Tomisławicach w Łódzkiem. 19-letni napastnik został zatrzymany - informuje Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Tragedia rozegrała się we wtorek, 9 maja, ok godz. 23.

Według wstępnych ustaleń policji, do placówki wszedł mężczyzna, który z nieustalonych na tę chwilę przyczyn zaatakował ostrym narzędziem 10 osób. W wyniku ataku śmierć na miejscu poniosła 16-letnia podopieczna placówki. Pięć innych osób trafiło do szpitala, ich stan nie zagraża życiu. Kolejne cztery osoby otrzymały pomoc medyczną na miejscu.

Po pomoc zadzwoniło jedno z dzieci.

Atak nożownika w Tomisławicach

- Napastnikiem okazał się 19-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Warta - informuje Aneta Sobieraj z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Jak dowiadujemy się od policji, mężczyzna nie był wcześniej notowany, zaś w chwili zatrzymania był trzeźwy. Zatrzymany został około godzinę po ataku w swoim domu. Pobrano od niego krew do badań na obecność narkotyków.

Polska Agencja Prasowa podaje, że mężczyzna miał zabić swoją byłą dziewczynę. Motywem mógł być zawód miłosny. Informację o tym, że 19-letni Daniel M. i trzy lata młodsza Oliwia byli parą, potwierdził dziennikarzom jeden z okolicznych mieszkańców. Kolejny sąsiad dodał, że napastnik i ofiara byli uczniami tej samej szkoły w Warcie. Prokuratura nie potwierdza jednak tych informacji.

- Wszystkie okoliczności, jeśli chodzi o ostatni okres życia zarówno ofiary, jak i podejrzewanego jest sprawdzany, by określić, jakie były ich wzajemne relacje - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu prok. Jolanta Szkilnik.

Tomisławice. Jaki był motyw ataku?

O tym, że motywem zbrodni mogły być problemy uczuciowe, poinformował rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Ciarka. Ciarka zaznaczył, że z pierwszych ustaleń wynikało, że 19-latka do pokoju - przez otwarte okno - wpuściła 16-letnia ofiara ataku. Następnie miało dojść do kłótni, a 16-latkę próbowała ratować wychowawczyni z nocnego dyżuru. 

- Wychowawczyni również została raniona, następnie ten 19-latek uciekając z domu dziecka na oślep atakował tez inne osoby, które po drodze napotkał. Natychmiast zarządziliśmy alarm dla całego stanu Komendy Miejskiej Policji w Sieradzu. Policjanci bardzo szybko zjawili się w jednostce (...). Po godzinie mężczyzna został przez nas zatrzymany na terenie powiatu sieradzkiego - powiedział w rozmowie z Polsat News. 

Dodał, że 19-latek wstępnie w rozmowie z policjantami przyznał się do dokonania zabójstwa.

- Z pewnością zostanie mu zgłoszony zarzut zabójstwa, a także usiłowania zabójstwa pozostałych pokrzywdzonych małoletnich osób - powiedziała w rozmowie z Radiem Eska prokurator Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.

Minister Maląg o tragedii w Tomisławicach

Do zdarzenia odniosła się minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

- W Tomisławicach w domu dziecka doszło do ataku nożownika. Niestety jest ofiara śmiertelna tego ataku. Jestem w kontakcie z wojewodą i władzami powiatu. Na miejsce udali się przedstawiciele MRiPS. Podopiecznym i pracownikom jest udzielana pomoc psychologiczna – przekazała na Twitterze szefowa MRiPS. 

Minister złożyła osobom dotkniętych tym atakiem wyrazy wsparcia i współczucia.

Dzieci pod opieką psychologa

Dzieci z domu dziecka w Tomisławicach są pod dobrą opieką. Jak dowiadujemy się od działających na miejscu przedstawicieli służb, znalazły się pod opieką psychologa.

- Reszcie osób również udzielona została pomoc psychologiczna, na miejsce został zadysponowany psycholog z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej z Łodzi oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji z Łodzi - mówi Marcin Zwierzak z komendy powiatowej państwowej straży pożarnej w Sieradzu.

W chwili ataku w placówce przebywało 13 osób, w tym opiekunka. 

Na miejscu cały czas pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Mają oni ustalić motywy działania sprawcy i przebieg zdarzenia.

Trzydniowa żałoba w Warcie

W związku z tragicznymi wydarzeniami w domu dziecka w Tomisławicach burmistrz Warty ogłosił trzydniową żałobę.

- Wskutek swoich działań sprawca zamordował szesnastoletnią wychowankę tej placówki, ranił przy tym również kilka innych osób, w tym wychowawcę tej jednostki, a w Naszych sercach wyrył straszną bliznę, która towarzyszyć nam już będzie do końca życia. (...) Nie znajduję słów, aby w odpowiedni sposób wyrazić to co czuję - napisał na Facebooku burmistrz Warty Krystian Krogulecki.

W związku z ogłoszeniem żałoby flagi na rynku w Warcie i urzędzie zostaną spuszczone do połowy masztu. Odwołane zostały też wszystkie zaplanowane imprezy.

- To tragiczny dzień dla całej Naszej społeczności - podkreślił burmistrz Warty.

Te osoby są zwolnione z abonamentu RTV

Nożownik zaatakował w szpitalu