andrzej duda

i

Autor: PAP

bezpieczeństwo

Andrzej Duda ostrzega przed rosyjską ofensywą przeciwko Ukrainie. "Trzeba ją za wszelką cenę zatrzymać"

2024-04-28 14:25

Jest wielkie zagrożenie rosyjską ofensywą na froncie przeciwko Ukrainie. Trzeba ją za wszelką cenę zatrzymać, bo – jak powtarzam wszystkim, a przede wszystkim amerykańskim politykom – musimy zatrzymać rosyjski imperializm - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla kanadyjskiej telewizji CTV News.

W trakcie wizyty w Kanadzie prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu kanadyjskiej stacji CTV News. Prezydent był pytany m.in. o kwestię pomocy militarnej dla Ukrainy.

- Niecałe 10 dni temu rozmawiałem z Wołodymyrem Zełenskim w Wilnie i mówił mi, że rzeczywiście w tej chwili kluczowe jest to, aby została dostarczona amunicja – relacjonował prezydent. Dlatego, jak wyjaśnił, "stworzyliśmy czeską inicjatywę w ramach Unii Europejskiej, żeby skierować dostawy amunicji na Ukrainę".

Prezydent podkreślił jednocześnie, że ogromna, liczona w miliardach dolarów, sprzętowa pomoc amerykańska, jest w tej chwili "absolutnie konieczna".

- Cieszę się bardzo, że ta decyzja została podjęta. To bardzo ważne. Cieszę się z tego, bo to oznacza, że Ukraina będzie w stanie przeciwstawiać się skutecznie rosyjskiej agresji - dodał.

Duda przestrzegł również przed możliwą rosyjską ofensywą.

- Jest wielkie zagrożenie rosyjską ofensywą w najbliższym czasie na froncie przeciwko Ukrainie. Tę ofensywę trzeba za wszelką cenę zatrzymać, bo – jak powtarzałem i powtarzam wszystkim, przede wszystkim właśnie w ostatnim czasie amerykańskim politykom – musimy zatrzymać rosyjski imperializm. Rosyjski imperializm nie może zwyciężyć. Bo jeżeli rosyjski imperializm zwycięży na Ukrainie, pójdzie dalej, bo jest niezaspokojony. Będzie pożerał kolejne państwa i kolejne narody – powiedział.

Pytany o to, czy Ukraina znajdowałaby się obecnie innej sytuacji, gdyby amerykańska pomoc napłynęła wcześniej odparł: "Trudno jest to przesądzać w tej chwili i powiedzieć, że gdyby ta pomoc przyszła wcześniej, to w jakiś tam poważny sposób zmieniłaby losy wojny. Powiem otwarcie: raczej nie".

Prezydent wyjaśnił, że wczesną wiosną prawie niemożliwe jest prowadzenie działań ofensywnych na Ukrainie ze względu na pogodę. "Po prostu ziemia jest rozmoknięta, jest straszliwe błoto, w którym tonie ciężki sprzęt. Dlatego nie ma żadnej rosyjskiej ofensywy i dlatego nie ma żadnych dzisiaj takich rzeczywiście ciężkich, poważnych, bezpośrednich walk w terenie, tak? Oczywiście są stale rosyjskie bombardowania" – wyjaśnił.

W ocenie prezydenta Dudy, "najważniejsze jest to, by przed rozpoczęciem sezonu letniego - kiedy ziemia wyschnie i będzie możliwość prowadzenia rzeczywiście działań ofensywnych ciężkim sprzętem – żeby Ukraina otrzymała wsparcie i żeby mogła się przed kolejnymi rosyjskimi atakami obronić".

- To ma dzisiaj znaczenie fundamentalne. Dlatego każda pomoc jest ogromnie cenna – podsumował prezydent.

ZOBACZ TEŻ: Rolnicy pod Urzędem Marszałkowskim w Łodzi

Rosja może uderzyć na Polskę rakietami