Ogień w kamienicy na narożniku ulic Lipowej i Obrońców Lwowa wybuchł wczoraj rano. Spaliła się większość dachu. Strażacy podczas akcji gaśniczej musieli zdemontować część elementów budynku, wiele pomieszczeń zniszczyła lana woda. Wszystkie muszą teraz przejść kapitalny remont.
Na szczęście w budynku nie było pracowników stałych. Budynek był remontowany. W środku znajdowały się tylko dwie ekipy remontowe, było tam 6 osób, które się ewakuowały i nic im się nie stało - Mówił Szymon Kurpisz, oficer prasowy KM PSP w Lesznie.
Straty po pożarze szacuje się na pół miliona złotych. Przyczynę pożaru ustala biegły.