Kolejny koszykarski weekend w męskim i żeńskim wydaniu

Nie trudno wskazać tutaj faworyta, a będą nim leszczynianki, które szybko pozbierały się po porażce u siebie z Widzewem i ostatnio pokonały w Krakowie Wisłę Can-Pack, wskakując na 3 miejsce w tabeli. Najbliższy rywal to jeden z beniaminków, który gra mocno przeciętnie, co nie znaczy, że należy go lekceważyć. Ekipa ze Śląska jest przedostatnia z bilansem 4 zwycięstw i 10 porażek, ale też wciąż może myśleć i play-off, czyli walce w czołowej ósemce, bo do ósmej drużyny traci zaledwie punkt. W I rundzie leszczynianki wygrały na Śląsku wyraźnie 69:48, więc kibice oczekują co najmniej powtórki. Początek sobotniego meczu o 16.00. Godzinę później w Kościanie koszykarze II-ligowej BC Obry Kościan podejmą Roben Gimbasket Wrocław i po ostatniej wygranej w Kątach Wrocławskich liczymy na wygraną, która wydaje się być obowiązkiem.

Rycerze Rydzyna

Najpóźniej, bo o 18.00 w rydzyńskiej hali Rycerze podejmą wspomnianą drużynę z Kątów Wrocławskich, która należy do ścisłej czołówki, aczkolwiek jak wspomnieliśmy ostatnio ten zespół rozczarował swoich fanów, przegrywając z Obrą 96:110. Rywal to groźny, choć w ostatnim czasie trochę rozczarowujący. Długo był na trzecim miejscu w tabeli, ale teraz zajmuje 5 miejsce z bilansem 11 zwycięstw i 5 porażek.

Na pewno to jest zespół, który się liczy, ma nazwiska z przeszłością pierwszoligową. Na pewno czeka nas ciężki mecz. Jeżeli ten mecz wygramy, to zrobimy sobie bardzo duży plus na przyszłość, jeśli chodzi o układ w tabeli - mówił Jędrzej Jankowiak, trener Rycerzy.