Polska rezygnuje z surowców importowanych z Rosji. Nie mamy już rosyjskiego gazu, nie będziemy mieć rosyjskiej ropy i węgla. Ten ostatni ma być zastąpiony przez innych dostawców.
Węgiel będzie kupowany z krajów dalekich. To może być Australia, RPA, Kolumbia, Wenezuela. Niestety transport takiego węgla jest bardzo drogi - wyjaśnia Wiesław Szczepański, poseł Lewicy.
Sam zamorski węgiel, jeszcze nie wliczając w cenę transportu będzie dużo droższy od tego, który do tej pory kupowaliśmy z Rosji.
To będzie co najmniej 30, może 40% drożej - dodaje poseł Szczepański.
Nie wiadomo jak ta cena przełoży się na koszty ciepła z leszczyńskiego MPEC-u. Wiadomo, że w związku z ogromnym wzrostem cen gazu EMPEC rezygnuje z tego paliwa i wraca do węgla. Przedsiębiorstwo ma zapewniony jego zakup w starych cenach do jesieni. Na zimę kupować będzie drożej. A my za ciepło zapłacimy więcej.