Zatrucie tlenkiem węgla w Krakowie. Do szpitala trafiła trójka dzieci

Czad uwolnił się w dwóch mieszkaniach na ul. Kotlarskiej

O godzinie 21 w poniedziałek, 9 stycznia w dwóch mieszkaniach na ul. Kotlarskiej doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W pierwszym mieszkaniu pomiar stężenia tlenku wykazał 420 ppm, a do szpitala zostały zabrane cztery osoby - jedna osoba dorosła i trójka dzieci w wieku 7, 11 i 15 lat. W drugim mieszkaniu stężenie wyniosło poniżej 100 ppm, a do szpitala została zabrana jedna osoba dorosła. St. asp. Hubert Ciepły z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie przekazał nam, że na miejscu interweniował jeden wóz operacyjny PSP.

Jak uchronić się przed zatruciem tlenkiem węgla?

Straż Pożarna nieustannie apeluje o rozwagę i instalowanie czujników tlenku węgla, ponieważ sezon grzewczy to okres w roku, kiedy ryzyko tragicznych zdarzeń zdecydowanie wzrasta. Czad jest bezwonny i bezbarwny, a co za tym idzie – nie wykryjemy go w inny sposób, niż za pomocą czujek tlenku węgla. Warto wiedzieć, że nawet małe stężenie tlenku węgla (czadu) w powietrzu ma ogromny wpływ na organizm człowieka.

• powyżej 50 ppm - lekki ból głowy,
• 400 ppm - ból głowy, mdłości, wymioty, osłabienie mięśni, apatia po czasie 1-2 godzin,
• 800 ppm - zapaść, utrata przytomności po 2 godzinach,
• 1600 ppm - zapaść w ciągu 20 minut, ryzyko zgonu po 2 godzinach,
• 3400 ppm - zapaść po 5-10 minutach, ryzyko zgonu po 30 minutach,
• powyżej 7000 ppm - zapaść po 1‐2 minutach, ryzyko zgonu do 15 minut.