maseczka zakupy

i

Autor: Pixabay

Wzmożone kontrole policji w sklepach i komunikacji publicznej. Posypią się mandaty!

2020-08-06 9:18

To nie był słowa puszczone na wiatr. Policja rozpoczyna wzmożone kontrole w sklepach, galeriach handlowych oraz komunikacji publicznej. Funkcjonariusze będą sprawdzać przestrzeganie reżimu sanitarnego. Uwaga! Mogą posypać się mandaty. Więcej dowiecie się na krakow.eska.pl.

Koronawirus Polska

Koronawirus w Polsce nie zwalnia, wręcz ma się bardzo dobrze. Codziennie notujemy w kraju ponad 500 zakażeń. Padły też rekordy od początku pandemii. W minioną środę było to 680 nowych potwierdzonych przypadków COVID-19.

Rząd zamierza podjąć środki, by zmniejszyć rozprzestrzenianie się pandemii. Na innych zasadach mają zacząć funkcjonować wesela, np. nie będzie na nich seniorów. Zostaną też wprowadzone dodatkowe obostrzenia w powiatach, gdzie mamy wysoki wskaźnik koronawirusa.

Kontrole policji w sklepach i komunikacji publicznej

Co jeszcze? Policja w Krakowie i Małopolsce ma rozpocząć wzmożone kontrole w sklepach i galeriach handlowych. Funkcjonariusze będą również sprawdzać przestrzeganie reżimu sanitarnego w komunikacji publicznej.

W ramach prowadzonych patroli policjanci będą teraz częściej kontrolować przestrzeganie zasad reżimu sanitarnego. Będą wchodzić do sklepów i galerii handlowych i sprawdzać, czy osoby tam przebywające stosują się do obowiązku zakrywania ust i nosa. A także czy w sklepach znajdują się płyny do dezynfekcji lub rękawiczki jednorazowe - mówi Barbara Szczerba z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Sonda
Czy w Polsce powinny wrócić obostrzenia?

To jednak jeszcze nie wszystko. Na kontrole policji będzie można częściej trafić też w komunikacji publicznej.

Policjanci będą sprawdzać, czy w pojazdach nie przebywa więcej niż dopuszczalna liczba pasażerów. A także, czy osoby korzystające z komunikacji stosują się do obowiązku zakrywania ust i nosa - dodaje Barbara Szczerba.

Co, jeśli zapomnimy lub z premedytacją nie założymy maseczki? W najlepszym wypadku zostaniemy pouczeni. Ale konsekwencje mogą też być poważniejsze. Czekają nas bowiem mandaty karne (w wysokości 500 zł), wniosek o ukaranie do sądu, a w rażących przypadkach skierowanie sprawy do sanepidu.

Jak podkreśla Barbara Szczerba, policjanci również będą reagować na duże skupiska ludzi.

Funkcjonariusze będą pouczać i informować o tym, że z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne trzeba zachować odstęp 1,5 m lub też mieć zakryte usta i nos - dodaje rzecznik policji.

Hala Lipowa w Krakowie otwarta
Posłuchaj o słodzikach, czy warto nimi zastąpić niezdrowy cukier. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.