Wisła Kraków kibice Wisły

i

Autor: ESKA.pl

Wiadomości

Kibice Wisły Kraków wzywają do tablicy kandydatów na prezydenta Krakowa. „To realny problem”

2024-01-16 8:42

Kibice Wisły Kraków przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi postanowili poruszyć ważny dla społeczności temat dotyczący wynajmu stadionu. Obecnie za organizację jednego meczu „Biała Gwiazda” płaci do kasy miasta ponad 181 tys. złotych brutto. Wiślacy wezwali do tablicy kandydatów na urząd prezydenta Krakowa, aby ci określili, jak widzą kwestię wynajmu obiektu w przyszłości.

Wisła Kraków. Co z wynajmem stadionu? Kandydaci na urząd prezydenta odpowiadają

Wisła Kraków wciąż musi zmagać się z wysokimi kosztami organizacji dnia meczowego. Jak poinformował prezes klubu Jarosław Królewski, w minionym roku „Biała Gwiazda” dokładała do obecności kibiców na stadionie. Problem ten wynika m.in. z wysokiej stawki za wynajem stadionu, która wynosi obecnie ponad 181 tys. złotych brutto za mecz. Klub chciałby móc wynajmować obiekt na warunkach proporcjonalnych do frekwencji, jednak nie jest to możliwe – pisał w serwisie „X” Jarosław Królewski.

W zeszłym roku dokładaliśmy do obecności kibiców na stadionie. Jest to brutalna prawda. Nie organizowaliśmy też zbiórek, nie prosiliśmy o wsparcie na bieżące funkcjonalnie klubu Socios. W skrócie gdyby Pan był ścisły oznaczałoby, że klub sponsoruje te mecze społeczności - biznesowo opłacałoby się robić mecze bez publiczności. Oczywiście, żeby ktoś nie próbował z tego robić afery, że Jarek nie chce kibiców na stadionie. Po prostu średnia cena biletów pewnie oscylująca między 25-30 złotych na mecz, nie pozwala robić tego na poziomie – czytamy w jednym z wpisów prezesa Wisły.

Przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi fanpage „Wiślacka Brać” poruszył w mediach społecznościowych problem wysokich kosztów wynajmu Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana. Sympatycy Wisły wywołali do tablicy kandydatów na urząd prezydenta Krakowa.

Na pytania kibiców odpowiedziało trzech kandydatów.

Jestem otwarty i gotowy do rozmowy. Należy odpowiednio ustalić warunki, które będą zapewniać efektywność dla klubu i miasta. Jestem pewien, że jest tutaj przestrzeń do znalezienia porozumienia – odpowiedział jako pierwszy poseł Aleksander Miszalski, kandydat Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta Krakowa.

Do dyskusji włączył się także miejski radny Łukasz Gibała.  

Już dziś mogę zadeklarować jedno: jeśli zostanę prezydentem Krakowa, przez całą moją kadencję nie będzie żadnych podwyżek, jeśli chodzi o wynajem stadionu na mecze Wisły Kraków. Nie wykluczam oczywiście w przyszłości rozmów o ewentualnych obniżkach. Podjęcie decyzji w tej sprawie wymaga jednak pełnej wiedzy na temat funkcjonowania obiektu – napisał kandydat na urząd prezydenta.

Kibicom odpowiedział również Stanisław Mazur, obecnie rektor Uniwersytetu Ekonomicznego, który w wyborach samorządowych również powalczy o prezydencki fotel.

O cenie wynajmu decydują koszty, nie widzimisię prezydenta. Twitter to nie jest miejsce na takie deklaracje - jest nim za to okrągły stół, przy którym powinny znaleźć się władze miasta, klubu, być może także organizatorzy rozgrywek, z pewnością kibice. Na pewno najwyższy czas skończyć z chowaniem głowy w piach przez miasto. Nie będę Państwu obiecywał ile będzie kosztował wynajem stadionu jeśli wybralibyście mnie na prezydenta Krakowa. I proszę nie wierzyć nikomu, kto takie długoterminowe deklaracje składa – napisał w serwisie „X” Stanisław Mazur.

Administracja fanpage’u wezwała do odpowiedzi także obecnego wiceprezydenta Andrzeja Kuliga i potencjalnego kandydata Ireneusza Rasia (Trzecia Droga), którzy do tej pory nie ustosunkowali się do pytań zadanych przez kibiców.

Jak powstawała Wisła Kraków?

''Prezydent się pogubił'' - Poseł Szczerba NIE OSZCZĘDZA Andrzeja Dudy!