Policja rozgania ludzi ze stoku. Mamy stan epidemii. Prosimy o opuszczenie tego miejsca

i

Autor: Screen: Youtube Policja rozgania ludzi ze stoku. "Mamy stan epidemii. Prosimy o opuszczenie tego miejsca"

Policja rozgania ludzi ze stoku. "Mamy stan epidemii. Prosimy o opuszczenie tego miejsca" [WIDEO]

2021-01-15 8:14

Policja z głośników nawołuje do opuszczenia miejsca, podkreślając, że mamy stan epidemii. Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w Podstolicach pod Krakowem. Nagranie w sieci zdobyło ogromną popularność.

Stok w Podstolicach (woj. małopolskie) stał się ostatnio dość popularny. I nie chodzi tu o fantastycznie przygotowane trasy narciarskie czy nowoczesny sprzęt. W miniony weekend Podstolice zapełniły się rodzicami z dziećmi, które chciały pozjeżdżać na sankach. W miejscowości pojawiły się prawdziwe tłumy!

Kraków upamiętnił Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w drugą rocznicę jego śmierci

Konsekwencją tego była interwencja policji. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać i słychać, jak funkcjonariusze nawołują do "opuszczenia tego miejsca". Powodem jest oczywiście pandemia koronawirusa i konieczność zachowania dystansu pomiędzy poszczególnymi osobami. Poniżej prezentujemy cały komunikat oraz nagranie.

Policja informuje. Mamy stan w epidemii. Pozostając w tym miejscu, narażasz na niebezpieczeństwo zakażenia siebie i innych. Prosimy o opuszczenie tego miejsca. Chroń siebie i innych - brzmi komunikat policji.

Przypomnijmy, że o stoku w Podstolicach zrobiło się głośno w weekend 9-10 stycznia. Stok był oblegany, doszło tam też do dwóch wypadków. Ze wzlędu na tłumy, karetka miała problem z dotarciem do rannej dziewczynki. Oprócz policji na miejscu pojawili się też kontrolerzy sanepidu. Właścicielowi może grozić wysoka grzywna. Więcej pisaliśmy o tym tutaj:

Oscypki jako bilety? Właścicielowi stoku w Podstolicach grozi kilkadziesiąt tysięcy złotych kary

Sonda
Czy planujesz ślub w 2021 roku?